tag:blogger.com,1999:blog-52629080738784744332024-03-13T22:55:26.900+00:00Around the UK czyli co w prasie piszczy.Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.comBlogger126125tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-66796756579811804572015-02-23T20:05:00.001+00:002015-02-23T20:11:43.920+00:00Szczur wielki jak kot w Londynie wyszedł by straszyć ludzi!<a href="http://1.bp.blogspot.com/-7T4yXnjQ1kU/VOuHIwIbVzI/AAAAAAAAEYA/Tptt5Lpe9ZI/s1600/25F336B100000578-2964210-image-m-6_1424633478454.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-7T4yXnjQ1kU/VOuHIwIbVzI/AAAAAAAAEYA/Tptt5Lpe9ZI/s1600/25F336B100000578-2964210-image-m-6_1424633478454.jpg" height="320" width="197" /></a><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;">Wielki jak kot, nieustraszony wobec ludzi gigantyczny szczur nękał ludzi w północno-wschodnim Londynie</span></b>.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jak piszą gazety osiemnastocalowy (~47cm) gryzoń gapił się złowieszczo przez okno do kuchni mieszkania pani Sam Firth - w okolicy Belsize Park w Londynie. </div>
<div style="text-align: justify;">
"<i>To było dziwne, ja siedziałem przy filiżance herbaty, gdy zauważyłem szczura, który gapi się na mnie,"</i> powiedziała. </div>
<div style="text-align: justify;">
Po czym dodała, ze gdy przerażona wyszła na zewnątrz szczur wcale się jej nie bał.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wielka Brytania przechodzi ostatnio szał na obserwacje i znajdywanie wielkich gryzoni w środowisku ludzi. Ostatnio 20 calowy (~51cm) gigant został znaleziony w Swindon ustanawiając nowy rekord. Obserwuje się, że gryzonie stają się odporne na popularne trucizny i tworzą coraz większe skupiska. W hrabstwie Somerset ewakuowano kilkanaście rodzin z powodu plagi szczurów, która przez 5 lat wymknęła się całkowicie spod kontroli. </div>
<div style="text-align: justify;">
Szacuje się, że ten nowy szczep może średnio mierzyć około 31cm.</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
Z autopsji powiem Wam, że nie ma narodu bardziej syfiastego niż Brytyjczycy. Sami są sobie winni. Nawet będąc w Chinach, gdzie praktycznie wszystko robi się na ulicy od gotowania do prania, nie widziałem ani jednego szczura, a wierzcie mi że warunki sanitarne tam wydają się być dużo gorsze niż w cywilizowanej Europie. Tylko tam ludzie nauczyli się, dbać o względny porządek no i wszędzie pojawiają się takie informacje:<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-EecdMpplwyA/VOuGz4o0q7I/AAAAAAAAEX4/_C3DqXJzuZg/s1600/SAM_2497.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-EecdMpplwyA/VOuGz4o0q7I/AAAAAAAAEX4/_C3DqXJzuZg/s1600/SAM_2497.JPG" height="425" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zamykaj kosze, przechowuj jedzenie szczelnie zamknięte, zaklejaj ubytki w ścianach</td></tr>
</tbody></table>
<a href="http://www.mirror.co.uk/news/uk-news/giant-rat-big-cat-leaves-5214991"><span style="font-size: x-small;">Giant rat as big as a CAT leaves London homeowner too scared to go outside</span></a><br />
<a href="http://www.dailymail.co.uk/news/article-2964210/March-cat-sized-RATS-Homeowner-s-horror-finding-giant-rodent-upmarket-London-home-pest-controllers-reveal-shocking-epidemic-mutants-UK.html"><span style="font-size: x-small;">http://www.dailymail.co.uk/news/article-2964210/March-cat-sized-RATS-Homeowner-s-horror-finding-giant-rodent-upmarket-London-home-pest-controllers-reveal-shocking-epidemic-mutants-UK.html</span></a>Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-81272390718904744602015-02-21T08:43:00.000+00:002015-02-21T08:53:45.439+00:00Szuka cię Policja? Napisz do nich na facebooku.Dzień dobry! Dziś historia ze spokojnej i flegmatycznej Walii, w której poza tym, że nic się tam specjalnie nie dzieje, to czasem mają miejsce naprawdę dziwne zachowania.<br />
<br />
<u><span style="font-size: x-small;">Daily Mail</span></u><br />
<u><span style="font-size: x-small;">Mirror</span></u><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b> "Super mądry" bandzior z Walii został zatrzymany przez Policję po tym jak sam skomentował post umieszczony na oficjalnym profilu lokalnej Policji na facebooku, że jest poszukiwany. </b></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-weight: bold;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
Chyba śmiało można powiedzieć że Logan James został jednym z najgłupszych przestępców na Wyspach po swoim wybryku. Policjanci z Caerphilly musieli być w niezłym szoku gdy na rysopis poszukiwanego 19-latka odpowiedział... sam poszukiwany.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-jyYITeohaRY/VOYiDg0bbxI/AAAAAAAAEXk/mYryGjk4EEM/s1600/198741_10150339775360452_3626765_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-jyYITeohaRY/VOYiDg0bbxI/AAAAAAAAEXk/mYryGjk4EEM/s1600/198741_10150339775360452_3626765_n.jpg" height="150" width="150" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Logan trafił do aresztu w lipcu zeszłego roku za napad i posiadanie noża albo napad z nożem. (niezgodność źródeł). W trakcie trwania zwolnienia miał obowiązek stawiać się regularnie na komisariacie, jednak postanowił, iż potrzebuje pewnie więcej wolności i przestał zgłaszać się do aresztu. Właśnie dlatego Policjanci z Gwyn Police postanowili umieścić jego życiorys na oficjalnym fanpage, na który odpowiedział szydząc z Policji, że i tak go nie złapią, niczym DiCaprio w filmie Spielberga "Catch Me If You Can"</div>
<div style="text-align: justify;">
Na szczęście finał ten historii zakończył się triumfem policjantów, a nie zbyt inteligentny delikwent został zatrzymany jeszcze tego samego dnia. Został skazany na 8 miesięcy za uszkodzenie ciała, awanturę i napaść posiadaniem noża.</div>
<br />
<b>Morał z tej historii jest, krótki i wszystkim dobrze znany,</b><br />
<b>nie komentuj postów Policji jak jesteś ścigany! :D</b><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-8Z4zaufTGHo/VOYfTJUgzjI/AAAAAAAAEXY/8F864rBp-3g/s1600/Logan-Rhys-James.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-8Z4zaufTGHo/VOYfTJUgzjI/AAAAAAAAEXY/8F864rBp-3g/s1600/Logan-Rhys-James.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<br />
<br />
<a href="http://www.mirror.co.uk/news/uk-news/logan-rhys-james-teenager-who-5169270"><span style="font-size: x-small;">Not so clever now! On-the-run teenage thug taunted police with 'Catch Me If You Can' message on their own Facebook page after giving them slip - so they did. The Mirror</span></a><br />
<div>
<span style="font-size: x-small;"><a href="http://www.dailymail.co.uk/news/article-2954542/On-run-teenage-thug-taunted-police-Catch-message-Facebook-page-giving-slip-just-week-went-licence.html">Logan Rhys James: Teenager who taunted cops with 'catch me if you can' boast is captured. Daily Mail</a></span></div>
<div>
<span style="font-size: x-small;"><a href="http://www.huffingtonpost.co.uk/2015/02/15/gwent-police-facebook_n_6688764.html">http://www.huffingtonpost.co.uk/2015/02/15/gwent-police-facebook_n_6688764.html</a></span><br />
<div>
<span style="font-size: x-small;"><a href="https://www.facebook.com/gwentpolice">https://www.facebook.com/gwentpolice</a></span></div>
</div>
<div>
<br /></div>
Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-7255855390953370072015-02-18T21:54:00.001+00:002015-02-19T17:57:39.827+00:00Impreza małego siusiaka! Dzień dobry, witam Państwa.<br />
<br />
Pewnie nie zauważyliście ale blog przeszedł jak na razie małą zmianę wizualną: Pojawiło się nowe zdjęcie tytułowe, oddające w pełni nowy charakter i tematykę. Nie pamiętam czy wspominałem, ale blog będzie prowadzony w oparciu nad ciekawymi, nietypowymi, zaskakującymi lub całkiem 'wziętymi z kosmosu' tematami pojawiającymi się w brytyjskiej prasie oczywiście w języku polskim. Chcę również zmienić kolorystykę więc jak macie jakieś pomysły piszcie śmiało!<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<span style="font-size: large;"> <b>W Anglii posiadacze małych siusiaków doczekali się jednej wielkiej wspólnej imprezy! </b>Nie to nie żart, ani nic tu nie jest robione 'dla beki'. Całkiem poważy temat, który pojawił się w całkiem poważnej gazecie <u>'The Independent'.</u> </span><br />
<br />
<br />
<b>Pierwsza impreza z cyklu odbędzie się 7 marca</b> i zaproszeni są wszyscy panowie, którzy myślą, że ich penis pozostawia wiele do życzenia. Wstęp to 50p (~2,80zł) od deklarowanego cala wielkości penisa. Podczas imprezy przewidziane mierzenie długości członków gości i porównywanie do średniej w UK, która wynosi 5.5 - 6.3 cala (14 - 16 cm) :D<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-k8N3Nr_EzKs/VOUJbq4dj0I/AAAAAAAAEWU/jEUrlN5eDE4/s1600/penis-party.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-k8N3Nr_EzKs/VOUJbq4dj0I/AAAAAAAAEWU/jEUrlN5eDE4/s1600/penis-party.jpg" height="288" width="320" /></a></div>
Gazeta pisze o organizatorze Ant'cie Smith (46 l.), który sam przyznaje, że przez długi czas zmagał się z rozmiarem przyrodzenia. Dziś szczęśliwie żonaty od 17 lat Ant może pochwalić się czterema calami w wzwodzie (~10cm), ale Ant nie robi sobie nic z tego i jak można wynieść z tekstu jest swego rodzaju działaczem społecznym. Nawet napisał poemat o małych penisach pt. 'Shorty' (ang. pot. kurdupel), który prezentował w całym kraju zwracając na siebie uwagę mediów. Pan Smith w krótkiej historii swej działalności zorganizował już kabaretowy wieczór o tej tematyce, podczas którego wyznał, że dąży do stworzenia 'zrównoważonego poczucia humoru'<br />
<br />
<i><br />"Mam różne przemyślenia, na temat który jest dobry, a który zły żart o małych penisach i uważam, że humor jest wielkim uzdrowicielem. Więc powiem tylko: Śmiejmy się!" </i><br />
<div style="text-align: right;">
~ Ant Smith.</div>
<br />
<br />
<br />
Mr. Ant gratuluję poczucia humoru! Mam nadzieję, że na Twoją imprezę wpadnie bardzo dużo <b>CZŁONKÓW! :D </b><br />
<br />
Good Luck Ant!<br />
<div>
<br /></div>
<div>
<br />
<br />
<a href="http://www.independent.co.uk/life-style/health-and-families/health-news/britains-first-small-penis-party-to-encourage-positive-body-image-for-men-10051702.html"><span style="font-size: x-small;">http://www.independent.co.uk/life-style/health-and-families/health-news/britains-first-small-penis-party-to-encourage-positive-body-image-for-men-10051702.html</span></a><br />
<div>
<a href="http://www.nhs.uk/Livewell/penis-health/Pages/penis-size.aspx"><span style="font-size: x-small;">http://www.nhs.uk/Livewell/penis-health/Pages/penis-size.aspx </span></a></div>
<div>
<br /></div>
</div>
Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-38158896170974239632014-12-02T08:02:00.001+00:002015-02-18T19:08:11.233+00:00Najpopularniejsze imie dla chłopca w UK? Nie to nie Jack.<span style="font-size: large;"><b>W tegorocznych danych dotyczących najpopularniejszych imion wśród nowo narodzonych brytyjskich dzieci dziwna przypadłość. <span style="font-size: x-small;"><br />Najpopularniejsze imię dla chłopca w Anglii.</span></b></span><br />
<br />
Podczas gdy dla dziewczynek wyjątkowo popularnym imieniem jest Sophia, numerem jeden dla chłopców okazuję się być <b>MOHAMMED</b> osiągając olbrzymią przewagę nad drugim: Olivierem, tym samym awansując aż o 27 miejsc w rankingu. Przy tak utrzymującym się wskaźniku za niedługo co drugi chłopiec urodzony w UK będzie nosił to imię xD <br />
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-Pxzg22ibm6M/VHyzrYC4IbI/AAAAAAAAEU4/NMcQ5yCbBPg/s1600/131479181_wide.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Pxzg22ibm6M/VHyzrYC4IbI/AAAAAAAAEU4/NMcQ5yCbBPg/s1600/131479181_wide.jpg" height="173" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mały Mohamed</td></tr>
</tbody></table>
Mohammed to imię pochodzenia arabskiego znane przede wszystkim dzięki twórcy islamu, prorokowi Mohamedowi. <b>Oznacza tyle co </b><i><b>pochwalony / pobłogosławiony </b>(przez Boga)</i>. Cieszące się największą popularnością na Bliskim Wschodzie oraz uznawane za najpopularniejsze na całym świecie.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Trendy imion w Wielkiej Brytanii mogą być zaskakujące jeszcze pod jednym względem: Wyznaczane, bowiem są przez aktorów, celebrytów oraz postaci z filmów, seriali i produkcji animowanych. Dobrym przykładem może być imię Eric, które wzrosło o <b>314%</b> po tym jak Simon Cowell nazwał tak swojego syna, a po ogromnym sukcesie Disney'owskiej produkcji Frozen (Kraina Lodu) imię Elsa oraz Olaf również często były wybierane przez świeżo upieczonych rodziców tym samym wskakując z otchłani do pierwszej setki najpopularniejszych imion. Natomiast bijący wszelkie rekordy popularności serial Breaking Bad również jest powodem wzrostu ilości noworodków z imionami Skyler, Jesse oraz Walter. <br />
<br />
Lista prezentuje się dość ciekawie nie tylko dlatego że jest kilka nowości ale przede wszystkim dlatego, że imiona są normalne i ciekawe bo patrząc na polskie trendy imion zastanawiam się co jest nie tak z rodzicami, że co druga dziewczynka nazywa się Oliwia a chłopczyk to Kuba albo Kacper...<br />
<br />
A poniżej pierwsza 10 najpopularniejszych imion w Wielkiej Brytanii w 2014 roku:<br />
<br />
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-T3dtdJ1rpiM/VH1zk4Fzh7I/AAAAAAAAEVI/oX0TqW38ixo/s1600/Mo_Farah_s_path_to_Olympic_glory____I_just_eat__sleep_and_train_.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-T3dtdJ1rpiM/VH1zk4Fzh7I/AAAAAAAAEVI/oX0TqW38ixo/s1600/Mo_Farah_s_path_to_Olympic_glory____I_just_eat__sleep_and_train_.jpg" height="241" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jeden z wielu brytyjskich Mohamedów:<br />
Dwukrotny złoty medelista olimpijski Mohamed Farah.<br />
Photo: RadioTimes</td></tr>
</tbody></table>
Chłopcy: /Dziewczynki:<br />
<br />
Mohammed Sophia <br />
Olivier Emilly <br />
Jack Lily <br />
Noah Olivia <br />
Jacob Amelia <br />
Charlie Isla <br />
Harry Isabella<br />
Joshua Ava<br />
James Sophie<br />
Ethan Cloe<br />
<br />
<br />
oraz najwyżej notowane nowości: <br />
Chłopcy: Kian, Jonathan, Omar, Ali, Kai, Eli, Leon, Hunter, Milo, Ibrahim, Andrew, John, Aarav, Kyle<br />
Dziewczynki: Nur, Emilia, Gracie, Elsa, Harper, Ariana, Lacey, Faith, Alexis, Skye, Alyssa<br />
<br />
<u><i><span style="font-size: x-small;">Names drawn from parents who registered with the Baby Centre in
2014. The list groups together variants of spelling under the most
popular</span>.</i></u><br />
<br />
<span style="font-size: xx-small;">read more: <br /><a href="http://www.independent.co.uk/news/uk/home-news/most-popular-baby-names-2014-mohamed-tops-boys-list-while-frozens-elsa-enters-girls-top-100-9894635.html">Most popular names 2014 - independent.co.uk</a></span><br />
<span style="font-size: xx-small;"><a href="http://www.independent.co.uk/news/uk/home-news/muhammed-really-is-most-popular-baby-name-in-the-uk--as-is-mohammed-muhammad-9895605.html">Is Muhammad the most popular name in UK? - incependent.co.uk</a><br /><br /><span style="font-size: small;"><br />Pozdrawiam przyszłych rodziców :)<br />SSM.</span></span><br />
<br />
<br />Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-59370476097745568552014-11-27T19:33:00.000+00:002015-02-18T19:11:40.930+00:00Szuszenie szkodzi zdrowiu!<span style="font-size: large;">Jak donosi <a href="http://www.dailymail.co.uk/health/article-2851908/Drying-WASHING-indoors-harm-health-Damp-environment-creates-ideal-breeding-ground-mould-spores-trigger-infections.html">Daily Mail</a> <b>suszenie skarpetek na pokojowym kaloryferze może</b> Ci zaszkodzić. <b>Poważnie zaszkodzić Twojemu zdrowiu!</b></span><br />
<br />
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-left: 0px; margin-right: 0px; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-ARgmh59Bgns/VHd6UbKhFzI/AAAAAAAAETs/e5pMF_kDUgE/s1600/238D27B800000578-2851908-image-76_1417099519612.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-ARgmh59Bgns/VHd6UbKhFzI/AAAAAAAAETs/e5pMF_kDUgE/s1600/238D27B800000578-2851908-image-76_1417099519612.jpg" height="188" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wygrzewające się skarpety. Simon Battensby / Corbis.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: left;">
Scenka powieszonych skarpetek na grzejniku znana mi jest doskonale z większości domów i założę się, że wam pewnie też. Przyznam się, że sam tak robię i wcale się nie dziwię gdy wpadam do kogoś na chatę i widzę <b>wygrzewające się na kaloryferze skarpety lub spokojnie zwisające z pokojowej stojącej suszarki koszulki w kącie pokoju.</b></div>
<br /></div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ale o co chodzi? <br />
Po pierwsze: Na czym polega suszenie? A no na tym żeby pozbyć się wilgoci z suszonego materiału. "How simply is that?!" </div>
<div style="text-align: justify;">
<b>WILGOĆ + CIEPŁO! Idealne warunki do rozwoju wszelakiej maści bakterii i grzybów</b>, które po takim zabiegu<b> beztrosko fruwają po naszym domu</b>, a my oddychając n<b>ieświadomie je pochłaniamy</b> razem z powietrzem prosto do naszych płuc. <br />
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 0px; margin-right: 0px; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-fhMSv-e0wHA/VHd6xkcc62I/AAAAAAAAET0/TIFKg0gQFao/s1600/238D27A400000578-2851908-Doctors_sent_out_a_warning_about_Aspergillus_fumigatus_spores_pi-27_1417101135046.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-fhMSv-e0wHA/VHd6xkcc62I/AAAAAAAAET0/TIFKg0gQFao/s1600/238D27A400000578-2851908-Doctors_sent_out_a_warning_about_Aspergillus_fumigatus_spores_pi-27_1417101135046.jpg" height="209" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Aspergillus Fumigatus. David Sart / Corbis</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: left;">
Lekarze jednogłośnie przyznają, że wolne zarodniki grzybów wdychane przez nas<b> mogą doprowadzić do poważnych infekcji płuc</b> i nie tylko. Za szczególnie niebezpieczne uważa się zarodniki grzyba Aspergillus Fumigatus - które to właśnie latają sobie po naszym pokoju gdy suszymy pranie. <b>Powodują u nas chorobę płuc zwaną Aspergiliozą</b>, a poważne stadium asperliliozy <b>prowadzi nawet do zajęcia oka i ślepoty, oraz przerzutów zakażenia do innych narządów wewnętrznych: serca, nerek i mózgu</b>. Pierwsze objawy, że coś jest nie halo, to kaszel występujący tylko w nocy oraz nocne pocenie się mimo, iż wcale nie jest gorąco.</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<br />
<br />
<br />
Gdyby nie gwałtowny wzrost liczby pacjentów w Narodowym Centrum Leczenia Asperiliozy w Manchester nikt by się pewnie o tym nie dowiedział. <br />
<br />
Aczkolwiek co by się nie działo kochani <u>nie traktował bym tego poważnie</u>, bo jak mówi profesor David Denning z Centrum Leczenia Asperiliozy w Manchesterze - <b>większość z nas jest po prostu na to odporna</b>,<b> </b><u>a temat dotyczy garstki ludzi po chemioterapii i chorujących na przewlekłą astmę, AIDS. </u><br />
<br />
<b>Głowa do góry ludzie, nie umrzecie tak szybko ale wiecie co? Ja przenoszę swoje skarpety na zewnątrz :)</b><br />
<br />
Ubierajcie się ciepło, dbajcie o siebie. <br />
Pozdrawiam<br />
SSM<br />
<br />Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-54423700349628195502014-07-23T20:25:00.001+01:002015-02-19T17:56:13.357+00:00Aborcja na Wyspach. UK dokąd zmierzasz? <br />
<span style="font-size: large;"><b>16 letnia dziewczyna poddała się aborcji już po raz CZWARTY. ! </b></span>Pisze <a href="http://www.dailymail.co.uk/news/article-2697006/Schoolgirl-FOUR-abortions-16th-birthday-shocking-new-figures-reveal.html">DailyMail.</a><br />
<br />
<b>No i co z tego zapytają jedni. Drudzy zastanowią się gdzie rodzice, gdzie edukacja itp itd. Inni zaś zwrócą uwagę na samo hasło ABORCJA. </b><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-A29CqB13E20/U9AKUhgE8eI/AAAAAAAAER0/AcJzPKtrclc/s1600/article-2697006-0D12FADC000005DC-657_634x445.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-A29CqB13E20/U9AKUhgE8eI/AAAAAAAAER0/AcJzPKtrclc/s1600/article-2697006-0D12FADC000005DC-657_634x445.jpg" height="448" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Copyright: Ocean/Corbis.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<br />
<b>Aborcja jest legalna w Wielkiej Brytanii od 1969 roku</b>. Oficjalne dane nie potrafią określić ile od tego czasu wykonano takich zabiegów ale dane z ubiegłych lat są powalające.<br />
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-8_nmPc4ObF4/U9AJ3wLhDAI/AAAAAAAAERs/LD7iN59eFsI/s1600/article-2697006-1FC0634C00000578-265_634x367.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-8_nmPc4ObF4/U9AJ3wLhDAI/AAAAAAAAERs/LD7iN59eFsI/s1600/article-2697006-1FC0634C00000578-265_634x367.jpg" height="231" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Liczba aborcji na 1000 kobiet w poszczególnych latach w Anglii i Walii. <br />
Source: DailyMail.co.uk</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Otóż w <b>samym 2013 roku wykonano ponad 185 tysięcy zabiegów aborcji w samej Anglii i Walii</b> <b>(wliczając Szkocję i Irlandię Północną można domniemać że było tego około ćwierć miliona.)</b> Ćwierć miliona! Ciekawe co na to prof. Chazan.<br />
<br />
Oczywiście podkreślić trzeba że <b>większość wykonywanych w UK aborcji (aż 68%!) nie ma podłoża zagrożenia życia lub zdrowia dziecka, bądź matki</b>. To zwykły wybór i 'widzimisię' brzemiennej. Szokującą wiadomością jest to, że <b>często o zdecydowaniu się na aborcję decyduje przyszła płeć dziecka (!)</b> ale także nieznajomość ojca ( :O ) czy niegotowość do założenia rodziny.<br />
<br />
Mój stosunek to tej sprawy jest typowo, myślę, ludzki. Jeżeli ciąża jest zagrożona, śmiercią dziecka, matki lub obojga albo dziecko ma się urodzić z poważnymi wadami genetycznymi ja jestem na TAK. <br />
Ale wykonywanie zabiegu 'ot tak' to dla mnie czysta PARANOJA. <br />
<br />
A Gdzie edukacja? <br />
Otóż wychowanie do życia w rodzinie w Wielkiej Brytanii jest obowiązkowe we wszystkich szkołach państwowych od 2011 roku. 'Sex edukacja' na Wyspach rozpoczyna się w wieku 9 lat. To w tym wieku dzieci poznają tajemnice swojego ciała i różnice między chłopcami i dziewczynkami. Całkiem spoko jak dla mnie. Z wiekiem temat rozmów się zmienia. Rozmawia się o seksie, skutkach i korzyściach, również o sposobach antykoncepcji. Cały czas OK. Tylko jak widać to nie działa. Skoro aborcji poddają sie dziewczyny już w wieku 14 - 16 lat a rekordzistki wg Daily Mail mają za sobą już 4 takie zabiegi! Aborcja jako jeden ze sposobów antykoncepcji? Spoko! -.- <br />
<u><br />Brawo brytyjskie Ministerstwo Edukacji. Brawo National Health Service. Brawo Wielka Brytanio</u><br />
<br />
UK DOKĄD ZMIERZASZ? <br />
<br />
<br />Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-17682250569977444592014-07-19T17:43:00.002+01:002015-02-19T17:59:17.914+00:00Świńska odbytnica udająca kalmary. Czyli co tak naprawdę jemyJak w temacie. Chociaż wydaję sie to totalnie absurdalne niestety nie możemy być w dzisiejszych czasach NICZEGO pewni. Świński odbyt może być sprzedawany jako kalmary. SERIO!<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-wLMJbQ6xBUc/U8qhnvYJj8I/AAAAAAAAEQM/fWg7QKrupBE/s1600/z14962629Q.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-wLMJbQ6xBUc/U8qhnvYJj8I/AAAAAAAAEQM/fWg7QKrupBE/s1600/z14962629Q.jpg" height="425" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">(Fot. PASCAL ROSSIGNOL / REUTERS)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
Ale czy to koniec spożywczych oszustw z którymi możemy mieć styczność na codzień?<br />
Jestem przekonany, że nie i powiem więcej: Oszustw jest coraz więcej, a my - konsumenci niczego nieświadomi dajemy się w to wszystko wkręcić. <br />
<br />
Całkiem niedawno w Wielkiej Brytanii wybuchła wielka afera spożywcza dotycząca koniny (tak mięsa z konia) która udawała wołowinę. Konina była dodawana na masową skalę do półproduktów: mrożone burgery, mrożone gotowe lasagne, raz wszytskie tego typu produkty, które są bardzo popularne w UK. W aferę były zamieszane największe marki: Tesco, Lidl, Iceland, Birds Eye, Taco Bell itp. jak sie później okazało mięsko z konia mogło być tak naprawdę z osła, a tak w ogóle to dokońca nie wiadomo. Ale wszystkie tropy i tak prowadziły do Polski. Bo stąd pochodziło mięso...<br />
Kraj koniny i cebuli! MNIAM<br />
<br />
Oczywiście tego typu oszustwa to skandal na wielką skalę ale na codzień jesteśmy świadkami pomniejszych oszustw. Jajka rzekomo pochodzące z farmy wolno wybiegowej nie zawsze takie są. Pomidory sprzedawane jako organiczne, naturalne, nie psują się w ogóle po miesiącu. Zawartość mięsa w mięsie to około 70% - 80% (nie wierzysz? sprawdź skład Twojej ulubionej wędzonki czy szynki z piersi kurczaka. Nie wspomnę o parówkach ;P) <br />
Producenci żywności też oszukują nas wagowo. Kilo cukru waży 0,91 kg, litr mleka ma w rzeczywistości 0,9 l, a 100 gramowa czekolada ma tak naprawdę 96g. Norma. <br />
<br />
Nasuwa się pytanie co My - przeciętni konsumenci możemy z tym zrobić? Możemy po prostu niekupywać szynki z 70% zawartością mięsa. Tylko po co skoro jest smaczna a konkurencja i tak robi to samo oszukując nas na sładzie produktu. <br />
<br />
Życie to jeden wielki przekręt.Uważajcie ;) <br />
<br />
<br />
<br />
<a href="https://www.blogger.com/goog_1055210867"><br /></a>
<a href="https://www.blogger.com/goog_1055210867"><span style="font-size: x-small;">http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103086,14962596,Pokrojony_swinski_odbyt_moze_udawac_kalmary__UE_bije.html</span></a><br />
<a href="https://www.blogger.com/goog_1055210867"><span style="font-size: x-small;"><br /></span></a>
<a href="http://biznes.onet.pl/pokrojony-swinski-odbyt-moze-udawac-kalmary-ue-bij,18491,5588503,1,news-detal"><span style="font-size: x-small;">http://biznes.onet.pl/pokrojony-swinski-odbyt-moze-udawac-kalmary-ue-bij,18491,5588503,1,news-detal</span></a><br />
<a href="https://www.blogger.com/goog_1297563914"><span style="font-size: x-small;"><br /></span></a>
<span style="font-size: x-small;"><br /></span><a href="https://www.blogger.com/null">
<span style="font-size: x-small;">http://www.bbc.co.uk/news/world-europe-21457188</span></a><br />
<a href="https://www.blogger.com/goog_1055210871"><span style="font-size: x-small;">http://www.bbc.co.uk/news/uk-21375594 </span></a><br />
<a href="https://www.blogger.com/goog_1055210871"><span style="font-size: x-small;">http://www.theguardian.com/uk/horsemeat-scandal</span></a><br />
<a href="https://www.blogger.com/goog_1055210871"><span style="font-size: x-small;">http://www.theguardian.com/world/2013/jan/15/horse-dna-found-supermarket-beefburgers</span></a><br />
<a href="https://www.blogger.com/goog_1055210871"><span style="font-size: x-small;">http://www.independent.co.uk/news/uk/home-news/horsemeat-found-in-british-supermarkets-may-be-donkey-8489030.html</span></a><br />
<a href="https://www.blogger.com/goog_1055210871"><span style="font-size: x-small;">http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/770404,Konina-z-Polski-w-irlandzkich-hamburgerach-</span></a><br />
<a href="https://www.blogger.com/goog_1055210871"><span style="font-size: x-small;">http://swiat.newsweek.pl/skazona-konina-z-polski-trafila-do-irlandii,100830,1,1.html </span></a><br />
<a href="https://www.blogger.com/goog_1055210871"><span style="font-size: x-small;">http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/galeria/416619,1,konina-w-hamburgerach-skandal-w-sieci-irlandzkich-marketow.html</span></a><br />
<a href="http://pieniadze.gazeta.pl/Kupujemy/1,124630,13240043,Skandal_na_Wyspach__W_Lidlu_i_Tesco_sprzedaja_wolowe.html?v=1&obxx=13240043"><span style="font-size: x-small;">http://pieniadze.gazeta.pl/Kupujemy/1,124630,13240043,Skandal_na_Wyspach__W_Lidlu_i_Tesco_sprzedaja_wolowe.html?v=1&obxx=13240043</span></a>Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-30053248578932357552014-07-15T18:11:00.002+01:002014-07-16T17:39:25.893+01:00Opener Festival 2014 czyli jak to było :) <div style="text-align: justify;">
Tak. była długa przerwa. <br />
Pewnie jeszcze ich będzie troche.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Popiszę sobie dziś o Opener Festival. Pozwolicie? <br />
<br />
Dziękuję. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Byłem! Tak, tak, tak! Co prawda drugi raz ale tym razem na poly namiotowym i to na całe 4 (ba! nawet 5 dni!).<br />
Pomysł wybrania się na Openera zrodził się z nikąd. W sumie jak wszystkie najlepsze pomysły. Od jakiegoś już czasu planowałem sobie wyskok do Polski na kilka dni. Jedno tylko było pewne: miał być to przełom czerwca i lipca, reszta mnie nie ochodziła. Na szczęście los chciał, że od 02.07 do 05.07 w Gdyni działy się takie rzeczy więc klamka zapadła - postanowione. Zabawię się w tym roku w Trójmieście. Na najlepszym festiwalu organizowanym w kraju. <br />
<br />
Na Openera początkowo miałem się wybrać się sam bo niestety, ale nikt za znajomych nie dysponował gotówką w kwocie 600zł na czterodniowy karnet + powiedzmy sobie szczerze następne 600zł na przetrwanie. "Trudno" - pomyślałem. "Sam pojadę. Jak już postanowiłem to pojadę". <br />
W międzyczasie gdzieś tam wziąłem udział w konkursie na Openerowy Pociąg, w którym wygraną był przejazd na wybranej trasie specjalnym festiwalowym pociągiem dla dwóch osób. <b>Wygrałem</b> :) Fajna sprawa z zwłaszcza, że koszta dojazdu z południa Polski do Gdyni wcale nie są takie niskie. Pociąg był kompletnym zarezerwowanym, nigdzie nie zatrzymującym się składem wiozącym Openerowiczów z Krakowa i Warszawy prosto na festiwal. Wstęp na pokład miały tylko osoby, które wygrały w konkursie i ich współtowarzysze. Fajna sprawa - pociąg impreza, 'bifor party'. Jedyny minus to czas podróży: dokładnie 12 godzin! z Krakowa do Gdyni z jedym postojem na stacji: w Warszawie i kilkoma kilkunastominutowymi postojami w środku lasu, na kartoflisku, w polu przenicy, rzepaka i słonecznika. Gdyby nie to może zajechalibyśmy w 8 - 9 godzin. No cóż, w końcu to specjalny, ponadprogramowy pociąg, który musiał przepuścić wszystkie inne ważne i mniej ważne składy. <br />
Bilet był dla dwóch osób, a że byłem sam więc żeby nie zmarnować miejscówki <u>wrzuciłem na facebooka, last.fm, alterart i gdzie sie tylko dało ogłoszenie, że chętnie kogoś zabiorę.</u> Nie musiałem długo czekać. Hah w sumie to mogłem wybierać spośród kilkunastu osób :D <b>Wybór padł na pewną piękną damę, (jak się później okazało moją przyszłą żonę :D </b>) którą kiedyś gdzieśtam dawno temu poznałem na imprezie w Katowicach. Wybierała się z koleżanką i jej facetem, którzy też wygrali wejściówkę na pociąg i ona niestety została sama. Nie na długo :) Ustawiliśmy się wszyscy na dworcu w Krakowie. <br />
<br />
Zajechaliśmy dość zaawansowanym wieczorem na teren festiwalu i zanim weszliśmy na pole namiotowe i rozbiliśmy mandzioł było już kompletnie ciemno, a na zegarkach wybijała północ. A przecież było tyle planów na bifor... no cóż. Zmęczeni po podróży poszliśmy spać bo <b>na zajutrz przecież wszystko się zaczynało! :)</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Obudziliśmy się wszyscy dość wczesnym rankiem. Szybki ogar i wymarsz na miasto. W pierwszy dzień pozwiedzaliśmy sobie piękną Gdynię i upatrzyliśmy restaurację*, w której żywiliśmy się kolejne 4 dni (<u>NA BOGATO</u>). W pierwszy dzień grało kilku artystów na których mi zależało bardzo. m.in Eldo, <b>The Black Keys, Haim</b> oraz <b>Foster The People</b>. Ogarnąłem wszytko, a <b>fantastyczny wieczór</b> podsumował <b>Jamie XX</b> przy któryego muzyce się po prostu rozpłynąłem. <br />
<br />
Na Openerze jest pięć scen zróżnicowanych wielkością, stylem muzyki i ważnością przybyłych artystów. Każda ze scen ma <u><b>najlepsze możliwe nagłośnienie z którym nie spotkałem się NIGDY na żadnym innym festiwalu czy koncercie</b>.</u> Dźwięk jest czysty i naturalny. Jak z dobrej jakości słuchawek, a przecież główna scena ma 17m wysokości :O. <br />
<br />
Dzień kolejny spędziliśmy <b>na plaży w Babich Dołach - najlepszej w Gdyni</b> z której widać wyrastający z morza żelbetonowy, ogromny budynek, jak się później dowiedzieliśmy to torpedownia z Drugiej Wojny Światowej. Plaża czysta, piaszczysta, na odludziu, i w ogóle pięknie! Festiwalowo dzień spędzilismy ta głównej scenie z małym wyjątkiem na kapitalną <b>M<span class="st">Ø</span>. MGMT, Pearl Jam</b>, i najlepszy koncert festiwalu: <b><u>RUDIMENTAL!</u></b> (Trochę żałuję dziś, że nie widziałem w ten dzień <u>Jagwar Ma i Darkside</u>). W między czasie spożywaliśmy napoje alkoholowe i <u>znakomite</u> jadło dawane na terenie festiwalu. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzień trzeci rozpoczeliśmy oczywiście obiadem w restauracji w centrum Gdyni i zakupami oraz jakby inaczej: plażą! Oczywiście w Babich Dołach. <strike>W ten dzień byłem pięknie zrobiony jakimiś zielonymi wariatami</strike> ;) Pamiętam <b>Foals</b> - KAPITALNI! <b>Jack White</b>, a na koniec <b>Banks</b> i mega w ogóle w chuj czilałtowy <b>Tourist</b> <3 który mnie tak zrobił że szok! Wcześniej wybraliśmy się na <u>SilentDisco</u>. Co to w ogóle jest! ;OO ahahaha. <b>NAJLEPSZA opcja ever:</b> Dostajesz słuchawki i wbijasz na parkiet. Na słuchawkach masz dwa kanały i densisz. Ściągasz słuchawki i nie słyszysz muzy tylko nucenie, podśpiewanie ludzi nieświadomych niczego :D <u>JAZDA NA MAXA</u>! :D <br />
<br />
5 lipca - ostatni dzień festivalu typowo: zakupy, restauracja, Gdynia, plaża, wódka (bo od brawarów już wszystko bolało). <u>W ten dzień ogólnie było mega w chuj gorąco</u> i szczęście, że nie było takiego upału cały czas bo byśmy popadali jak muchy. Leniliśmy sie na plaży jak nigdy i gdyby nie T<b>he Horrors </b>(którzy mnie strasznie zawiedli)<b>, Artur Rojek, Daughter</b> <3, <b><u>BASTILLE</u></b> i <b>Phoenix</b> raczej bym się z plaży nie ruszył :D </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Następny dzień nie miałem pośpiechu ale moi współfestiwalowicze musieli spieprzać z rana na pociąg do domu, a ja, jako że <u>dopiero na zajutrz wracałem z Gdańska samolotem do Londynu</u> bez pośpiechu sie ogarnąłem, pojechałem do Gdańska, zameldowałem w Hostelu** i pozwiedzałem<b> </b>sobie to<b> piękne miasto. </b><br />
<br />
Podsumowując Opener Festival to jak już wspominałem <b>najlepszy festiwal w Polsce</b> i chyba śmiało mogę powiedzieć że najlepszy w tej części Europy. <b>Kapitalna organizacja, wyjątkowi artyści i klimat Openera to coś dla czego naprawdę warto wydać 630zł.</b> Serio.<br />
Oraz miejsce organizacji jest najlepsze z możliwych.! <br /><br /><span style="font-size: x-small;">A jak ktoś narzeka na cene i mu sie ona nie podoba niech jedzie na Woodstock i żałuje. Za 630zł nigdzie nigdy nie zobaczysz tak znakomitych wykonawców i nie przeżyjesz tego co możesz przeżyć na Openerze. Serio. Poza tym Opener to <b>NAJTAŃSZY</b> tego typu <b>FESTIWAL W EUROPIE</b>. Tak. Prywatnie zrobiłem rozeznanie na gdańskim lotnisku na którym spotkałem dziesiątki Openerowiczów z różnych zakątków Europy i wszysyscy zgodnie przyznawali że jest naprawdę MEGA TANIO.</span> <br />
<br />
Przykładowe ceny na Opener Festival:<br />
Heineken 0,5 l. - 8zł<br />
Red Bull 0,25 l. - 8zł<br />
Woda 0,7 l - 4zł<br />
Belgijskie fryty z sosem andaluzyjskim - 8zł<br />
Burger z prawdziwego zdarzenia - 24zł<br />
taki gorszy - 16zł<br />
taki 'z budki na dworcu' - 12zł<br />
pierogi ruskie na wypasie - 12zł<br />
zestaw śniadaniowy na wypasie 20 - 24zł <br />
zestaw obiadowy na max wypasie 20 - 32zł <br />
prysznic z ciepłą wodą - FREE<br />
ładowanie telefonów - FREE<br />
dojazd z i do Centrum Gdyni openerowymi autobusami - FREE<br />
Dobra zabawa - GWARANTOWANA!<br />
<br />
Opener do zobaczenia za rok!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-p2g8SlBt-30/U8VazuoPUyI/AAAAAAAAEOw/6qZjOMADU-U/s1600/IMG_1080.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-p2g8SlBt-30/U8VazuoPUyI/AAAAAAAAEOw/6qZjOMADU-U/s1600/IMG_1080.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-np42Zz308Xg/U8VavEfOrKI/AAAAAAAAEOo/RiJjPm01V3s/s1600/100_4752.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-np42Zz308Xg/U8VavEfOrKI/AAAAAAAAEOo/RiJjPm01V3s/s1600/100_4752.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-ZLwnzpHwjJk/U8VarLMbT2I/AAAAAAAAEOg/7jDb8WM3vYc/s1600/20140703_200405.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-ZLwnzpHwjJk/U8VarLMbT2I/AAAAAAAAEOg/7jDb8WM3vYc/s1600/20140703_200405.jpg" height="384" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-2B7rH5R7_jA/U8Va8P0vpfI/AAAAAAAAEO4/txVSiH9m-OU/s1600/IMG_1093.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-2B7rH5R7_jA/U8Va8P0vpfI/AAAAAAAAEO4/txVSiH9m-OU/s1600/IMG_1093.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-ciFseIzCnXI/U8Va-ZgmlqI/AAAAAAAAEPA/wHp-n5dJxEs/s1600/IMG_1134.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-ciFseIzCnXI/U8Va-ZgmlqI/AAAAAAAAEPA/wHp-n5dJxEs/s1600/IMG_1134.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-T8br8TlUlZU/U8VbDWS0fbI/AAAAAAAAEPI/88Qa17Pj-LY/s1600/IMG_1166.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-tO7a5E_3cmg/U8VbNJ6rS7I/AAAAAAAAEPY/vc-T4RgBMi0/s1600/IMG_1172.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-tO7a5E_3cmg/U8VbNJ6rS7I/AAAAAAAAEPY/vc-T4RgBMi0/s1600/IMG_1172.JPG" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-OSQMINnZ1NE/U8VbLetXzQI/AAAAAAAAEPQ/Tre4z3-um_k/s1600/IMG_1232.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-OSQMINnZ1NE/U8VbLetXzQI/AAAAAAAAEPQ/Tre4z3-um_k/s1600/IMG_1232.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-zvv_Noc5S-o/U8VbRRRakGI/AAAAAAAAEPo/AXq2QW-p4Fk/s1600/IMG_1280.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-zvv_Noc5S-o/U8VbRRRakGI/AAAAAAAAEPo/AXq2QW-p4Fk/s1600/IMG_1280.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-dBXGt5SIpFg/U8VbQdnf3_I/AAAAAAAAEPg/U8HcAJqeGU4/s1600/IMG_5253.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-dBXGt5SIpFg/U8VbQdnf3_I/AAAAAAAAEPg/U8HcAJqeGU4/s1600/IMG_5253.JPG" height="454" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-o5fxxsWclzc/U8VboZRVAeI/AAAAAAAAEP0/CqduwmYL6zw/s1600/10462813_864281880267045_4663098040688692324_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-o5fxxsWclzc/U8VboZRVAeI/AAAAAAAAEP0/CqduwmYL6zw/s1600/10462813_864281880267045_4663098040688692324_n.jpg" height="490" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-kxPjhe71Kmg/U8VbpGrbqEI/AAAAAAAAEPw/WADo790w6M4/s1600/IMG_1336.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-kxPjhe71Kmg/U8VbpGrbqEI/AAAAAAAAEPw/WADo790w6M4/s1600/IMG_1336.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
*Restauracja TRIO <br />Starowiejska 29-35, <br />81-363 Gdynia. <br />SZCZERZE POLECAM na dobre domowe obiady i znakomitą pizzę<br /><br />**OLD TOWN HOSTEL<br />
Długa Grobla 7, 80-980 Gdańsk<br />Przemiła obsługa, śniadanie w cenie, czysto, przyjemnie. TANIO! Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-74987263525125829732014-03-04T17:01:00.000+00:002014-03-04T17:01:14.786+00:00Umów się z dziewczyną która... [ :D ]<div style="text-align: justify;">
<br /> </div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-3ezv98FtcuE/UxYE6sVZS_I/AAAAAAAAEI4/hh7rFcO6QdU/s1600/1+qHXFF0rvgzKz2KpJdh2h5A.jpeg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-3ezv98FtcuE/UxYE6sVZS_I/AAAAAAAAEI4/hh7rFcO6QdU/s1600/1+qHXFF0rvgzKz2KpJdh2h5A.jpeg" height="266" width="320" /></a><br /><br /><br />Która lubi wrzucić coś na ząb. Poznasz ją od razu bo ona zawsze ma w połowie nie dokończoną przekąskę w torebce; pół Snikersa, otwarte żelki, rozsypane Skittlesy. To ta, która w cukierni zastanawia się 5 minut jakie ciastka wziąć. Jej poziom cukru we krwi będzie wyznacznikiem jej
szczęscia. Zajebiście co nie? - Nie oszukujmy się, jeśli ona będzie szczęśliwa ty też
będziesz! Blondynka przeglądająca w Empiku przepisy na udanego grilla? To ona. <br />Kup jej muffina, potem drugiego. I jakies ciastko. Weź ja na pizzę z bekonem. Albo burgera. Wypijcie piwo.<br />Spędź z nią czas rozmawiając 'o dupie Maryny'. Maryna to jest to, co jest naprawde istotne. Dupa z resztą też. :D<br /><br /><br /><br />Wydaje Ci się, że wydaje więcej pieniądzy na jedzenie niż na ubrania? Nie bój nic. będziesz miał pewność, że będzie częściej chodzić po domu nago - o tak! <3 Z resztą ubrania i tak są przereklamowane. Wszyscy powinni chodzić po domu nago :D<br /><span class="" id="result_box" lang="pl"><span title="She doesn't need prime rib to understand how much she means to you, and if you can only only give her water, stale bread and day-old muffins she'll love you all the more for creating something that you both can enjoy together"><br />Ona
nie potrzebuje kwiatka do zrozumienia, jak wiele dla ciebie znaczy. Wystarczą resztki z lodówki z których wspólnie możecie wyczarować obiad. - gotujcie. Albo niekompletny zestaw kredek. - rysujcie. Będzie cię kochać bardziej gdy będziecie coś wspólnie tworzyć. Coś z czego będziecie się cieszyć razem. </span></span><br />I nawet jak jej mania wydaje ci się chora bo lubi elfy, zbiera naklejki czy coś. Albo wydaje ci się, że zbyt bardzo przejmuje się losem osiedlowych kotów. Kochaj ją za to. Po prostu<br /><br />I najlepiej żeby nie brała wszystkiego na poważnie. Potrafi śmiać się nie tylko z twojej nieudolności przy prasowaniu koszuli ale i z siebie i swoich wad.<br />Nigdy nie znajdziesz drugiej takiej jak ona więc...<br /><br />Żyjcie chwilą. Kochajcie się! <br /><br /><br /><br /><br /><br /></div>
Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-68474574093774148772014-03-01T11:06:00.003+00:002014-03-01T11:06:43.957+00:00natenczas reaktywacja<br />Odpocząłem troszkę. Tak. Mieciąc mnie tu nie było.<br /><br />Wkrótce wracam. Może nie nowy ale na pewno odmłodzony natenczas.<br /><br />Tymczasem pozdrawiam z Torquay<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-BUSzHmsZTt0/UxG_COkUhkI/AAAAAAAAEIo/sV_Bnyp43JM/s1600/6815768701_dfa06a9d12_b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-BUSzHmsZTt0/UxG_COkUhkI/AAAAAAAAEIo/sV_Bnyp43JM/s1600/6815768701_dfa06a9d12_b.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
+ Pogoda jest tak wspaniała, ze żyję już latem. <br />TSYN <3Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-62792268735154569542014-01-26T12:48:00.003+00:002014-01-26T12:48:33.051+00:00My robimy te manewry<br />Czas planować urlop. <br />Pewno jest jedne kiedy: Październik.<br />Gdzie? Gruzja. Marzy mi się Gruzja. Kuba, Wietnam, Kamboża, Tajlania, Oman, Indie, Sri Lanka, Stany Zjednoczone. Kurde świat jest taki wielki. <br /><br />Wiecie co? Nie lubię rapu ale Donguralesko mnie rozwala. Uwielbiam. Jaram się starą płytą Manewry Mixtape. Wiesz co jest pięć? :D <br />
<br />
<br />
Była u mnie domówka wczoraj. Tequila + pomarańcza i cynamon <3<br />Dawno, dawno się tak dobrze nie bawiłem. I nawet cynamon challenge wyszedł. :D<br />
<br />
za 3tyg do Polski. Już nie umiem się doczekać. Chcę zobaczyć śnieg w końcu i poczuć troche zimy bo umnie lipa - lipa straszna. Mniej więcej tak to wygląda:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-FKTtOds_BX8/UuUAxIjGUqI/AAAAAAAAEGw/6KH14GTzm0g/s1600/IMG_0218.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-FKTtOds_BX8/UuUAxIjGUqI/AAAAAAAAEGw/6KH14GTzm0g/s1600/IMG_0218.JPG" height="160" width="640" /></a></div>
<br />
<br />Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-26678875144120114382014-01-18T12:30:00.001+00:002014-01-18T12:57:47.299+00:00"Polacy wracajcie!" Politycy! Po co ta szopka?<br />
Od jakiegoś czasu polictycy z różnych stron przekonują polską emigrację do powrotu do Ojczyzny. Ostatnio przekonania stają cię częstsze i silniejsze. Tylko czy ma to sens?<br />
<br />
Do napisania tego postu ostatecznie natchnął mnie Jarosław 'prezes' Kaczyński. W internecie pojawił się artykuł, w którym pisane jest o liście, w którym Pan Kaczyński zwraca się do polskiej emigracji w Wielkiej Brytanii. Nie jest to zwykły list tylko proźba o powrót. A żeby było lepiej list będzie przeczytany dziś (tj 18 stycznia) w Londynie podczas spotkania z Polonią w Anglii. <br />
<blockquote class="tr_bq">
<i>"Polska potrzebuje waszych talentów i doświadczenia, potrzebuje waszej
energii zdobytej poprzez pobyt w jednym z ważniejszych centrów
współczesnego świata. W mojej opinii powinniście być naturalnymi
ambasadorami spraw polskich. Bogactwem, z którego Polska musi nauczyć
się odpowiednio korzystać."</i><br />
Pisze Jarek w swoim liście<i><br /></i><span style="font-size: x-small;">(źródła: <a href="http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/kaczynski-pisze-do-polakow-na-wyspach-wracajcie-polska-potrzebuje-waszych-talentow,388647.html">TVN24</a>, <a href="http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1026618,Jaroslaw-Kaczynski-pisze-do-Polakow-na-Wyspach-wracajcie">Polskie Radio</a>, <a href="http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15288620,Kaczynski_skierowal_list_do_Polakow_w_Wlk__Brytanii_.html">Gazeta</a>.pl)</span></blockquote>
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-fH7CHqLFiKg/UtpsnvXIXDI/AAAAAAAAD70/S5QJtWGGp5o/s1600/Przechwytywanie+w+trybie+pe%C5%82noekranowym+2014-01-18+115502.bmp.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-fH7CHqLFiKg/UtpsnvXIXDI/AAAAAAAAD70/S5QJtWGGp5o/s1600/Przechwytywanie+w+trybie+pe%C5%82noekranowym+2014-01-18+115502.bmp.jpg" height="140" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">twitter: @sikorskiradek</td></tr>
</tbody></table>
Jakiś czas temu w tej sprawie odzywał się też Radek Sikorski w związku z przebojami i wymysłami premiera Wielkiej Brytanii - Davida Camerona. To, że 'CaMORON' chciał zabronić Polakom pobierać zasiłki na dzieci w UK to temat osobny. Były telefoniczne rozmowy dwóch polityków, były artykuły w polskiej i brytyjskiej prasie. Ogólnie było głośno<br />
<br />
Nie można ukryć, iż Polacy coraz częściej myślą o powrocie, nawet mi przeszło to przez głowę. Tylko tak jak wszyscy zadałem sobie pytanie: 'Po co?' i natychmiast zmieniłem zdanie.<br />
<br />
Praca, a raczej płaca w Polsce to jakaś paranoja. Znacie realnia: Dupisz za 1200zł miesięcznie na jakiejś gównianej umowie, która nawet nie gwarantuje urlopu.<br />
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-Lp-ici88XPA/UtpxwltANNI/AAAAAAAAD8E/S93rstr-abA/s1600/Przechwytywanie+w+trybie+pe%C5%82noekranowym+2014-01-18+121931.bmp.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Lp-ici88XPA/UtpxwltANNI/AAAAAAAAD8E/S93rstr-abA/s1600/Przechwytywanie+w+trybie+pe%C5%82noekranowym+2014-01-18+121931.bmp.jpg" height="351" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="http://dziennikustaw.gov.pl/du/2013/1074/D2013000107401.pdf">dziennikustaw.gov.pl/du/2013/1074/D2013000107401.pdf</a></td></tr>
</tbody></table>
Rzeczywistość jest cieżka i w Polsce NIE DA się przeżyć samemu za krajowe minimum: Wystarczy policzyć: Ustawowa płaca minimalna w Posce to 1680 brutto. <br />
<br />
Wynajem mieszkania to około 500 zł, media to koszt około 200zł, trzeba mieć telefon jakiś i internet: 150zł, dobrze by było mieć samochód a to wydatek rzędu 300zł i zostaje nam 87 zł na przeżycie. Ja pierdole! Nawet bez tego samochodu ciężko jest przetrwać cały miesiąc. 387 zł na wyżywienie, ubranie drobne przyjemności to GÓWNO a nie pieniądz.<br />
Ktoś wspomina o oszczędzaniu? O kasie na wakacje? Nie Ma!<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<b>Drodzy politycy, chcecie ściągnąć rodaków do Polski podnieście minimum do 5000zł<i>. </i>Zmniejszcie koszta życia; ceny usług i towarów i mogę wracać. Nawet jutro.</b><br />
<i><b>Z Poważaniem Polak za granicą. </b></i><br />
<i><br /></i>Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com14Torquay, Torbay, Wielka Brytania50.4619209 -3.525314999999977850.3810804 -3.6866764999999777 50.5427614 -3.3639534999999778tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-73190198443007371542014-01-14T08:10:00.000+00:002015-02-18T19:40:22.262+00:00WOŚP i najebani kierowcy. <br />
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;">
</span> Z ostatnich wydarzeń: <b>Wielkie propsy dla Jurka Owsiaka</b> za siłę i umiejętność zmotywowania Polaków do pomocy. <b>Kilkadziesiąt milionów PLNów przeznaczane w większości na specjalistyczny sprzęt medyczny do ratowania ludzkich stworzeń to mega opcja.</b> Choć z drugiej strony wydaje mi się że sprzęt powinien być kupowany przez NFZ. <b>Ale jaki kraj, taka Służba Zdrowia.</b><br />
<br />
Kolejny temat to <b>"pijani mordercy za kółkiem"</b> Ostatnie kilka tygodni to jakaś makabra. Zastanawiam się tylko co trzeba mieć w głowie (albo czego sie nie ma) żeby nawalony wsiadać za kierownicę. Skutki w ofiarach śmiertelnych; Kara? 2 - 8 lat. Ja pierdole. Typowy zabójca zabijając 5 osób dostaje 25lat no czasem dożywocie, najebany kierowca zabijający 5 osób: 8lat. <b>Prawo w Polsce jest tak chore że to się w głowie nie mieści.</b> Chociaż mam nadzieję, że niektóre pomysły wejdą w życie. I nie chodzi mi tu o obowiązkowy alkomat w samochodzie ale o zaostrzenie kar; z<b>a samą jazdę po pijaku dożywotnie odebranie prawa jazdy, kilka tysięcy kary i 5-10 lat w pierdlu. A co! Za spowodowanie wypadku po pijaku jak wyżej tylko 10 - 25 lat w pierdlu. Za zabicie kogoś na drodze: bezwarunkowe dożywocie. Zero tolerancji.</b><br />
<br />
Chociaż kwestia nietrzeźwych kierowców to temat ciężki. Z tym problemem walczy każdy kraj w Europie. Każdy na swój sposób. Np we Włoszech, gdzie obiad bez wina to nie obiad, można jeździć po pijaku mając 0,5 promila, w Hiszpanii i Portugalii nawet 0,8. Irlandczycy, którzy walą piwska na potęgę mają normę 0,4. W Wielkiej Brytanii oficjalna norma jest taka jak w Polsce czyli 0,2 promila chociaż można mieć do 0,8 promila pod warunkiem że spełnia sie jakieś warunki typu: jedzie się nie dalej niż ileśtam mil z miejsca gdzie coś sobie wypiliśmy (pub, restauracja, spotkanie u znajomych) do domu i nie przekracza się 30mp/h czyli jakieś niecałe 50km/h. Mimo wszytsko <b>w tych krajach rocznie jest tyle wypadków, spowodowanych przez pijanych kierowców ile w Polsce przez jeden miesiąc.</b> <b>Jesteśmy Mistrzem Europy w jeździe po pijaku</b> i na pewno zajmujemy miejsce w światowej czołówce. Wow... Nie wiem o co tu chodzi... mentalność ludzi chyba musi się zmienić. Ale Polacy są na tyle uparci, że żeby się zmienili to trzeba im jeszcze z 200 lat...<br />
<span style="font-size: small;"><br /></span>Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-40901066786770271702014-01-07T19:47:00.000+00:002014-01-08T02:49:12.315+00:00Pierwszy w 2014. Sylwek w Londynie - totalny ROZPIE**OL. <div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
No hej. </div>
<div style="text-align: justify;">
Witam Was po raz pierwszy w roku 2014.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Większość z Was pewnie ma jakieś postanowienia na ten rok. Jakąś listę rzeczy do zrobienia czy celów do osiągnięcia. To normalne chociaż czasem zastanawiam się czy to wszytsko ma sens. Połowa postanowień lega i tak w gruzach już w pierwszych tygoniach nowego roku, druga połowa zapewne zostanie wykonana tylko w połowie, bądź w ogóle nie zostanie ruszona... Chociaż z doświadczenia wiem, że zdarzają się przypadki, że skrupulatnie dążymy do swojego wyznaczonego celu i za to chwała tym wytrwałym. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Osobiście nie mam jakiś wielkich postanowień. To fakt, ze jest ich parę ale są do zrobienia. (chociaż nie wiem czy będzie tak łatwo jak mogłoby się wydawać). Jedynym i najważniejszym jest by być lepszym człowiekiem niż w latach poprzednich. Tak to dla mnie priorytet. Z resztą każdy z osobna musiałby sobie dopisać to postanowienie bo jak patrzy się na ogół człowieczeństwa to na myśl przychodzi jedno: ZEZWIERZĘCAMY SIĘ. Skaczemy sobie do gardeł, warczymy na siebie itp. Jeszcze gdybyśmy byli stadem, watahą było by całkiem w porządku. Ale nie. Ludzie stają się pieprzonymi indywidualistami co boli... I tak jest nie tylko w internecie ale przedewszystkim w życiu codziennym. <b>Bądźmy lepsi dla siebie i innych kochani. </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
2014 rok w Anglii przywitał nas pijackimi melanżami trwającymi do 3stycznia pełną parą. Mieszkając w Polsce myślełam, że to My - Polacy jesteśmy narodem typowo zalkoholizowanym, że lubimy się najebać bo to takie nasze - takie polskie. Jesteśmy to fakt ale przeglądając tytuły dzienników w Wielkiej Brytanii zadaję sobie jedno pytanie: Gdzie ci typowo brytyjscy Gentelmeni i gdzie te Damy...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: 0px; margin-right: 0px; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-xiDdTfXELa4/UsxU7Gn8uPI/AAAAAAAAD7E/uYB59aJmAlE/s1600/blog.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-xiDdTfXELa4/UsxU7Gn8uPI/AAAAAAAAD7E/uYB59aJmAlE/s1600/blog.jpg" height="1280" width="720" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">kradzione z internetu. www.mirror.co.uk oraz www.telegraph.co.uk</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Żeby tego było mało przycytuję wam informacje pojawiającą się w gazetach: </div>
<div style="text-align: justify;">
<blockquote class="tr_bq">
<i><span class="userContent">'London Ambulance Service received 1,100 calls between 7pm and midnight, and 469 in the first hour of 2014. '</span></i></blockquote>
<blockquote class="tr_bq">
<i> 'Londyńskie Pogotowie Patunkowe otzrymało 1100 zgłoszeń pomiędzy 19:00 a północą, oraz 469 wezwań w pierwszej godzinie 2014 roku'</i></blockquote>
</div>
<div style="text-align: justify;">
No ja pierdole. pięknie co? :D <br />
Ćwierć miliona osób oglądających pokaz fajerwerków w Londynie zostawiło 7ton śmieci. Nieoficjalnie mówi się o 6 ysiącach zgubionych telefonów, 2 tysiącach portfeli, 15 straconych dzieciach, kilkaset wybitych zębów. Więc chcecie przyjechać na sylwestrowy MELANŻ zapraszam do Londynu! ;) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
2014 rok przywitał nas huraganowym wiatrem powodującym 15 metrowe fale, powodziami i burzami z gradem. Pięknie jest. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: 0px; margin-right: 0px; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-355NezavJ9w/UsxYJTgFtzI/AAAAAAAAD7Q/GXB28oJ7BNE/s1600/z15228492V,Nowy-rok-pod-wzgledem-pogodowym-nie-wydaje-sie-zby.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-355NezavJ9w/UsxYJTgFtzI/AAAAAAAAD7Q/GXB28oJ7BNE/s1600/z15228492V,Nowy-rok-pod-wzgledem-pogodowym-nie-wydaje-sie-zby.jpg" height="426" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Blackpool, UK <span class="author">Fot. AP Photo/PA, Ben Birchall</span></td></tr>
</tbody></table>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: 0px; margin-right: 0px; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-2CSTGBq4Jbc/UsxYOQ4KpwI/AAAAAAAAD7Y/WhYGiDu07HU/s1600/Przechwytywanie+w+trybie+pe%C5%82noekranowym+2014-01-07+193916.bmp.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-2CSTGBq4Jbc/UsxYOQ4KpwI/AAAAAAAAD7Y/WhYGiDu07HU/s1600/Przechwytywanie+w+trybie+pe%C5%82noekranowym+2014-01-07+193916.bmp.jpg" height="396" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span class="pp-place-title">Aberystwyth,</span> UK.<span class="author"> </span><span class="author">AP Photo/PA, Dave Thompson</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
Spokojnej <strike>ZIMY</strike> wiosny</div>
Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-74806412916116238732013-12-22T13:17:00.000+00:002013-12-22T13:34:15.891+00:00Swięta mnie wkurzają!!! A dla Was życzenia :)<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;"> Każdego roku o tej porze w niemal każdym domu, w każdym sklepie i na każdej ulicy trwa świąteczny ZAJOB - ARMAGEDON.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">Ludzie tracą rozum! Wszystko wygląda to jak wielki, chory wyścig, w którym ludzie walczą o jak najwyższe pozycje w klasyfikacji końcowej. Z obłędem w oczach, nie zważając na nic i na nikogo rozjeżdżają rywali sklepowymi wózkami ciesząc się, że mają dwa metry bliżej do kasy w markecie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">Popyt na różnego rodzaju szmirę w tychże marketach jest niewyobrażalny, bo skretyniali kupujący nie patrzą co im się wciska, byle by to było w promocji. Jednym słowem dramat! Najgorsze jest to, że w tym wyścigu każdy z nas musi, chcąc nie chcąc, uczestniczyć. Wszyscy gotują, stroją choinkę, śpiewają. WARIUJĄ. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">A że ja nie lubię tak jak wszyscy - wkurza mnie to podwójnie. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;">Do tego kompletnie zapomnieliśmy już co świętujemy... Boże Narodzenie w toku ewolucji zmieniło nazwę na Święta. Zapomnieliśmy o Jezusie, o religii. O prawdziwym znaczeniu tych świąt. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;"><b>Punkt pierwszy:</b> <b>Świąteczne reklamy</b> wszelakie piosenki - chwyt marketingowy rodem z USA, tudzież szybko
podłapany przez wszystkie kraje, w których istnieje wolny rynek. Atak rysunkowych reniferów, grubasów w czerwonych
getrach, czy wreszcie maltretowanych bombkami drzewek w przeróżnych
formach i postaciach zaczyna się z roku na rok coraz to wcześniej. Wg
moich obliczeń w 2050 reklamy świąteczne będą nadawane
już w czerwcu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"></span><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"></span><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-fc7O61ulmUo/UrboIvtmy4I/AAAAAAAAD3Q/YhsC-f4FAL4/s1600/jak-przystroic.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-fc7O61ulmUo/UrboIvtmy4I/AAAAAAAAD3Q/YhsC-f4FAL4/s320/jak-przystroic.jpg" width="240" /></a><span style="font-size: small;"></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;"><b>Punkt drugi to oczywiście choinka</b>. Zielone, gówno stojące pośrodku pokoju i przeszkadzające przez kilka dni w normalnym poruszaniu się po mieszkaniu. Odwieczny problem z niedziałającymi światełkami i bombkami. Ale co zrobić... Przecież wszyscy mają to my też musimy, nie?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">Ogólnie jeśli choinka jest plastikowa to jeszcze to mi jakoś uchodzi bokiem. Ale jak widzę u kogoś choinkę 'żywą', przytarganą z lasu czy innej 'szkółki' robi mi się smutno i żal mi tego biednego świerka czy tam jodełki. Bo przez naszą ludzką głupotę, przyzwyczajenia "bo wszyscy mają" straciła życie by poświecić, pełna dupereli 2-3 tygodnie a potem trach na śmietnicho! A ile przy tym sprzątania, bo igły lecą jej niczym łzy dziecka porwanego z domu... I broń boże nie dotykać bo się zacznie sypać. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;"><b> </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b>Punkt trzeci: prezenty, zakupy.</b> Z tymi co roku jest ten sam problem. No bo ile razy można kupować to samo? Sweterek, krawacik, książkę czy inny typowo świąteczny gadżet? Z drugiej strony
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-eANmZSva_40/UrbonnGZRuI/AAAAAAAAD3Y/J0BPTvcmDhI/s1600/szal-swiatecznych-zakupow-tlumy.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://3.bp.blogspot.com/-eANmZSva_40/UrbonnGZRuI/AAAAAAAAD3Y/J0BPTvcmDhI/s400/szal-swiatecznych-zakupow-tlumy.jpg" width="300" /></a><span style="font-size: small;">nasi sprzedawcy nie oferują nam absolutnie nic ciekawego. Tłok i kolejki w sklepach to jakaś paranoja i chyba tylko jacyś zboczeńcy mogliby
powiedzieć, że jest to coś co lubią. Przed świętami jest jednak znacznie
gorzej niż zwykle. Każda galeria handlowa, z milionem różnego rodzaju sklepów to jeden i ten sam szajs, w dodatku oferowany w chorych cenach, bo i tak połowa baranów wyda na ten szajs worek pieniędzy, który jeszcze 4 miesiące temu był uwaga: TAŃSZY O POŁOWĘ. Ale jak to? a tak to: Kto obserwuje rynek cen wie, ze te pseudo okazje świąteczne, są okazją jedynie dla sprzedawcy - Sprzeda klamot dwa razy drożej niż normalnie bo zawsze znajdzie się jakiś wspomniany baran, który nabierze się na napis 'SALE'. Po swiętach cena wraca do statusu sprzed czterech miesięcy ale ma naklejony nowy napis: MEGA SALE. Kupienie czegoś oryginalnego graniczy z cudem, ładnych czy ciekawych rzeczy na potencjalne prezenty jest jak na lekarstwo, a o normalnych cenach nawet nie ma co marzyć. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;"><b>Punkt czwarty:</b> <b>Wielka Okupacja Kuchni</b>, wigilia. Bywa, że potrawy na wigilijny stół przygotowywane są tydzień wcześniej i nikt poza producentem owych dóbr nie ma raczej wstępu do kuchni, a bynajmniej nie jest tam mile widziany. Wpadnięcie tam by zaparzyć wodę na kawę spotyka się ze spojrzeniami gospodyń, które strzegą żarcia jak wielkie smoki. A spróbuj tylko coś podkraść... Ilość wyziewów z garnków (o nie zawsze miłym zapachu) spokojnie
przewyższa w ciągu godziny roczną produkcję dymu elektrowni Łaziska.
Jest to ostatni etap, przed świętami, które z mojej perspektywy
oznaczają... Wielkie żarcie. Miesiąc przygotowań, półtora miesiąca reklam, kolejki w sklepach i poważnie nadszarpnięte nerwy tylko po to, żeby się nażreć!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"></span><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-xheN2ACM3Rs/UrbpCMu22TI/AAAAAAAAD3g/gcUScXAS5eA/s1600/z7389200Q,Rodzinne-spotkanie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="220" src="http://4.bp.blogspot.com/-xheN2ACM3Rs/UrbpCMu22TI/AAAAAAAAD3g/gcUScXAS5eA/s320/z7389200Q,Rodzinne-spotkanie.jpg" width="320" /></a><span style="font-size: small;"><b>Punkt piąty: Spotkania Rodzinne</b>. Wkurzają mnie świąteczne spotkania całych rodzin, albo przynajmniej ich części, przy wigilijnym stole czy to w następny dzień na obiad dojadając resztki z wigilii (i tak będziemy je jeść jeszcze w sylwestra). Często nie widzieliśmy się wszyscy okrągły rok bo po co się spotykać tak bez okazji... Cóż. Przejeżdżamy nie rzadko całą Polskę. Niektórzy niestety nie dojeżdżają w ogóle albo jeżdżą z promilami i zabijają innych. Drogi pełne są pijanych kierowców, którzy zapomnieli, że wczorajsza Żołądkowa dziś jeszcze też 'działa', a alternatywa w postaci kolei w ogóle nie wchodzi w grę bo tam większe tłoki niż w galeriach.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;"><b>Punkt szósty: kochajmy się i bądźmy mili</b>. Szkoda, że nie działa to cały rok tylko tydzień albo nawet mniej. Okres świąteczny pokazuje, że potrafimy być życzliwi tylko kurde czemu tak krótko... Ludzie kochajmy się nie tylko w święta. To nie boli! </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">Dostajemy od szefa kartkę z życzeniami, wymieniamy się miłymi słowami, uśmiechami i miłymi życzeniami jest słodko i uroczo, ale gdy tylko wrócimy drugiego stycznia do roboty jedynym życzeniem szefa jest to byśmy zamknęli paszczę i zapierdalali bo na nasze stanowisko jest 15stu innych chętnych. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;">I tak na nowy rok zapominamy o świętach. życzliwości, prezentach bo większość i tak była kompletnie niepraktyczna i nietrafiona. Liczymy ile wydaliśmy forsy, wspominamy jak to wujek Andrzej się narąbał z teściem. Zapomnieliśmy o grubym w czerwonym, o 'Last Christmas', a telewizja zaczęła puszczać normalne reklamy. To wszystko tylko odbija nam się jeszcze bigosem i pierożkami, które i tak się pewnie zostały i dojadać je będziemy jeszcze całą zimę. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">A za rok YAY! Znowu to samo! </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;">Jak jak kocham święta -.-</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;">Kochani Czytelnicy:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<blockquote class="tr_bq">
<span style="color: #cc0000; font-size: small;"><b><span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Szczerze życzę Wam spokojnych i radosnych świąt spędzonych w najbliższym Wam gronie. Życzę Wam, aby przygotowywane dużo wcześniej - nietykalne potrawy i ciasta smakowały jak nigdy i żebyście nie musieli ich jeszcze jeść przez najbliższy miesiąc. Żeby atmosfera przy wigilijnym stole nie była sztywna. Żeby kupowane w tym szale prezenty Wam się podobały, a przede wszystkim żeby podobały się tym, dla których je kupiliście. </span></b></span><br />
<span style="color: #cc0000; font-size: small;"><b><span style="font-family: Verdana,sans-serif;">WESOŁYCH ŚWIĄT! :)</span></b></span></blockquote>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-32174608037185133682013-12-18T18:53:00.001+00:002013-12-18T18:54:57.969+00:00Pogoda pod psem. Grudzień w Anglii<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czym jest 'pogoda pod psem' i dlaczego właśnie pies a nie hmmm hipopotam? (jako że jest mniej sympatyczny). Wystarczy przypomnieć sobie nieziemską listopadową szarugę. <br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Przez cały listopad czytałem masę postów, w których autorzy narzekali jaka to zła pogoda, że dół, że ciśnienie, że cośtam cośtam. <br />
Moja kolej? yhm.<br />
<br />
Dziś jest 18ty grudnia. Godzina 18:38. Od jakiś 2 godzin panuje już noc. Jak było w dzień nie wiem bo przespałem ale teraz, gdy wróciłem z oddalonego o dosłownie 20m sklepu typu "Żabka" mogę się określić że<b> jest ARMAGEDON! </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-ps7bE8a9ry8/UrHsBcRCM7I/AAAAAAAAD24/iHXmScjE-es/s1600/pog.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="176" src="http://2.bp.blogspot.com/-ps7bE8a9ry8/UrHsBcRCM7I/AAAAAAAAD24/iHXmScjE-es/s640/pog.png" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Na co dzień nie jest mi straszny silny wiatr czy nawet deszcz. Jakoś zdążyłem się przyzwyczaić do tutejszej pogody (która wbrew pozorom nie jest taka zła). Ale...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-yQ68eBcvMlw/UrHsbQXyhMI/AAAAAAAAD3A/Ahe1Dm6XH64/s1600/pog2.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-yQ68eBcvMlw/UrHsbQXyhMI/AAAAAAAAD3A/Ahe1Dm6XH64/s1600/pog2.png" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
To co dzieje się za oknem dziś to totalna makabra.: Leje jak chuj! Takiego deszczu jak w Anglii nie ma w Polsce i ciężko mi się określić. Krople opadu są wyjątkowo małe. Troszke większe niż te z mżawki, ale dużo mniejsze niż te typowo polskie deszczowe. Taki kapuśniaczek ale bardzo, bardzo mocny. Anglicy określają go jako <b>'heavy shower</b>' hmmm w sumie... można to tak nazwać. Więc <b>odkręćcie przysznic na maxa, wleźcie tam w ciuchach na 2 minuty. O tak właśnie wyglądałem jak wróciłem ze sklepu</b> (oddalanego 20m!) Sam deszcz to tak naprawdę mały bąk. Bardziej rozchodzi się o wiatr który tak nadupia, że KOSMOS i sprawia że owy heavy shower leci z góry, z boków i wydaje się że nawet z dołu... <br />
<br />
<b>Ministerstwo Środowiska wydało najwyższe stopnie ostrzeżenia przez silnym wiatrem (130km/h) niemożliwie ogromnym deszczem.<br /><u> I tak co roku.</u></b><br />
<br />
Zwrócę uwagę, że jest 12*C. TAK 12 stopni w środku grudnia - norma. Do tego <b>wiatr osiąga 80mph czyli 130km/h.</b> aktualnie zapierdala tylko 70km/h. W Polsce nazywajcie sobie to cyklonem, tajfunem, orkanem jakkolwiek ale w Anglii to <b>NORMA</b>. Za to noc? Nocą bywają takie mgły że nie widać własnej wyciągniętej dłoni, temperatura spada do 5*C i jest niesamowicie cicho. Nie pada i nie wieje. A od 9:00 wszystko zaczyna się od nowa. <br />
<br />
<b>Wielkie dzięki zanoszą więc Anglicy do ciepłego prądu morskiego zwanego Zatokowym lub Golfsztrom</b> (nie wiem jak wygląda zapis po angielsku, ale tak go nazywa tutejsza telewizja :P ), który ciśnie z Florydy wzdłuż Wschodniego Wybrzeża USA dalej pod Grenlandię i kończy się w wodach zachodniej Anglii czyniąc taki wszechobecny rozpiździel.<br />
<br />
<b>Jest źle. Jest BARDZO źle.</b> <br />
<br />
Myślę, że to nie jest pogoda pod psem. To już jest pod HIPOPOTAMEM! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-3482379354281533072013-11-07T19:48:00.001+00:002013-11-07T20:16:23.834+00:00Smaczki Hong Kongu. <br />
Wybierając się gdzieś za granicę poza innością krajobrazu czy słyszanym innym języku zauważamy zmianę w jedzeniu. Kuchnia niemal każdego kraju na świecie jest wyjątkowa i oryginalna. Dla nas po przykładzie normalnym jest jedzenie zgniłej kapusty czy spleśniałych ogórków w zakwasie. Dla Chińczyków z Hong Kongu normalnym jest danie z kurzych łapek czy jajka gotowane tak długo, ze stają się... czarne.<br />
<br />
Dziś trochę o potrawach w Hong Kongu. <br />
<br />
Kultura jedzenia w Hong Kongu jak i w całej Azji zaskakuje przyjezdnych 'Białych Ludzi'. Przede wszystkim je się tu na ulicy. Ulice to wielkie kuchnie wypełnione zapachami rozmaitych, kolorowych, gotowanych na naszych oczach potraw. Czuć zapachy krewetek, duszonych ośmiornic, gotowanych w rozmaitych sosach rybach. Czuć warzywa w wyśmienitych pierożkach dim sum, prażone kasztany i suszone kałamarnice. Czuć rozmaite zapachy, które są nam kompletnie obce. Niektóre dla nas naprawdę przyjemnie niektóremniej.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-WjCG_NDysxc/UnvnOFpigqI/AAAAAAAADs8/cH_3lmHqhkk/s1600/7942324920_cf2a390677_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-WjCG_NDysxc/UnvnOFpigqI/AAAAAAAADs8/cH_3lmHqhkk/s640/7942324920_cf2a390677_o.jpg" width="640" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-v5FRfyVdKLA/UnvwL1ekksI/AAAAAAAADvs/b2yEW6BQ1T8/s1600/SAM_1313.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-v5FRfyVdKLA/UnvwL1ekksI/AAAAAAAADvs/b2yEW6BQ1T8/s640/SAM_1313.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Dim Sum to popularne przekąski między posiłkami. W sumie to po prostu przekąski bo w Hong Kongu je się NON STOP i nie ma czegoś takiego jak czas między posiłkami :P Są to przeróżne mikrodania, które podawane są najczęściej w drewnianych ale i porcelanowych naczyniach na stół. Zasada jest prosta: Idziesz z przyjaciółmi. Zamawiacie każdy po 3-4 różne Dim Sum i dzielicie się tym co macie na stole. Ogólna zasada "Co na stole to nasze" Stoły są obrotowe co sprzyja dzieleniu się posiłkiem z towarzyszami. Spotkania lokalnej ludności przy stole to swego rodzaju tradycja- zabawa, okazja by porozmawiać ze znajomymi, przyjaciółmi, rodziną i nie ma że ktoś nie ma czasu. Na jedzenie w Hong Kongu każdy znajduje czas mimo iż jest to tak bardzo pędząca metropolia.<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-4L5Z3x4pckY/Unvnql1YA5I/AAAAAAAADtU/N1sHnRjmrRo/s1600/4680067777_c87bd5f130_b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-4L5Z3x4pckY/Unvnql1YA5I/AAAAAAAADtU/N1sHnRjmrRo/s640/4680067777_c87bd5f130_b.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zwróćcie uwagę na ceny. Przykładowo 3.2HKD to ok 1,25zł</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-VTGS8y-Uyoo/UnvnR_E8xzI/AAAAAAAADtE/fucStc0m1ws/s1600/6890485312_38b5211389_h.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://2.bp.blogspot.com/-VTGS8y-Uyoo/UnvnR_E8xzI/AAAAAAAADtE/fucStc0m1ws/s640/6890485312_38b5211389_h.jpg" width="640" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-flhN1kHxDI4/UnvnTCPiRLI/AAAAAAAADtM/ZsJNsQbb17g/s1600/1321646641_2771aa2cdc_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://2.bp.blogspot.com/-flhN1kHxDI4/UnvnTCPiRLI/AAAAAAAADtM/ZsJNsQbb17g/s640/1321646641_2771aa2cdc_o.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
W Hong Kongu codziennie zjada się tysiące ton jedzenia przeróżnej maści. Wołowina, wieprzowina czy kurczak jest tu równie popularny co ostrygi, ośmiornice i krewetki. Ja korzystając z okazji chciałem spróbować jak najwięcej ale nie udało mi się nie dlatego, że coś było niesmaczne bo o dziwo zupa z kurzych nóżek była przepyszna, tylko dlatego, że każda restauracja, knajpka, budka na ulicy ma niezliczoną ilość dań w menu nie rzadko wypisane tylko w kantońskim dialekcie języka chińskiego. Plus faktycznie były rzeczy, których raczej bym nie zjadł i nie chodziło tu tylko o całe pieczone kaczki z głową, wnętrznościami itd ale o np smażonego gołębia (również całego) albo zupa 'na kaca' ze skrzepami krwi. Ponoć wyśmienita :P <br />
<br />
Dania są ZAWSZE świeże. Rano kurczaki, ryby czy kraby przywożone są do lokali jeszcze żywe. Dopiero ubijane są na miejscu i przygotowywane. Dla mnie szok. <br />
<br />
Je się wszystko. Je się wszędzie. Je się dużo. <br />
Hong Kong pachnie jedzeniem i jest naprawdę jedną wielką kulinarną miłą niespodzianką. <br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-G9DTPlALhsY/UnvqsfWCb0I/AAAAAAAADtk/1GACPKD1bb4/s1600/IMG_1447.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-G9DTPlALhsY/UnvqsfWCb0I/AAAAAAAADtk/1GACPKD1bb4/s1600/IMG_1447.JPG" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-Lbrsxa5dXZ8/UnvqsHjzm9I/AAAAAAAADto/QkYIdD9vZnA/s1600/IMG_1474.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Lbrsxa5dXZ8/UnvqsHjzm9I/AAAAAAAADto/QkYIdD9vZnA/s1600/IMG_1474.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mówiłem że tu je się NON STOP od 6:00 rano do 2:00 w nocy (rano) :)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-0dWf3RkqZC4/UnvqsNBu1kI/AAAAAAAADtg/devBsMWCbck/s1600/IMG_1500.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://4.bp.blogspot.com/-0dWf3RkqZC4/UnvqsNBu1kI/AAAAAAAADtg/devBsMWCbck/s640/IMG_1500.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-BxegCigwdFA/UnvqtP8dAgI/AAAAAAAADuA/_KRG5GTuH7Q/s1600/IMG_1953.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-BxegCigwdFA/UnvqtP8dAgI/AAAAAAAADuA/_KRG5GTuH7Q/s640/IMG_1953.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Śmiało można zajrzeć jak przygotowywane jest nasze danie</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-fKfSFp9SVxk/UnvsSiMTLII/AAAAAAAADu4/M0bYKna8jg0/s1600/SAM_2520.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="478" src="http://4.bp.blogspot.com/-fKfSFp9SVxk/UnvsSiMTLII/AAAAAAAADu4/M0bYKna8jg0/s640/SAM_2520.JPG" width="640" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-6_zEprpPgbo/UnvqtSNt3HI/AAAAAAAADt4/_5VCj4tc8Jk/s1600/IMG_1961.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-6_zEprpPgbo/UnvqtSNt3HI/AAAAAAAADt4/_5VCj4tc8Jk/s640/IMG_1961.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kurze stopki. Mniam. :)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-hh8jfwqKYcQ/UnvqtgvJpQI/AAAAAAAADt8/-IsI8V9m4VQ/s1600/IMG_1967.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-hh8jfwqKYcQ/UnvqtgvJpQI/AAAAAAAADt8/-IsI8V9m4VQ/s640/IMG_1967.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Chińkie Noodle to mega popularne danie w HK. Jedzone ze WSZYSTKIM</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-74QsKJexX0Q/Unvqy-fZnJI/AAAAAAAADuQ/c3PolEPBfNg/s1600/5363941450_5b46f3cbed_b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="http://2.bp.blogspot.com/-74QsKJexX0Q/Unvqy-fZnJI/AAAAAAAADuQ/c3PolEPBfNg/s640/5363941450_5b46f3cbed_b.jpg" width="640" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-rRoh0uP95wY/UnvsbrR0GfI/AAAAAAAADvQ/dCRdWRDyP2M/s1600/SAM_2622.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-rRoh0uP95wY/UnvsbrR0GfI/AAAAAAAADvQ/dCRdWRDyP2M/s640/SAM_2622.JPG" width="640" /></a></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-WDzLavJF6zs/UnvsDSTPJKI/AAAAAAAADuo/hrQYB2UACaE/s1600/SAM_2493.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-WDzLavJF6zs/UnvsDSTPJKI/AAAAAAAADuo/hrQYB2UACaE/s640/SAM_2493.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Hongkońskie chrupki - czyli suszone sardynki. Pycha! </td></tr>
</tbody></table>
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-HYOoGX2qnaw/UnvsUpvo8yI/AAAAAAAADvA/K_daG4azrxE/s1600/SAM_2518.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-HYOoGX2qnaw/UnvsUpvo8yI/AAAAAAAADvA/K_daG4azrxE/s640/SAM_2518.JPG" width="640" /></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Pora na coś Hardkorowego: </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-tOW0g9Oa62Q/UnvsAbfdsRI/AAAAAAAADuc/EibM8wBVECk/s1600/SAM_2471.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-tOW0g9Oa62Q/UnvsAbfdsRI/AAAAAAAADuc/EibM8wBVECk/s640/SAM_2471.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zastanawiam się czy To dodaje się zupy czy po co to sprzedają</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Ko490hDJN4s/Unvr_l_j5bI/AAAAAAAADuY/l6DxlLvfmA4/s1600/SAM_2496.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-Ko490hDJN4s/Unvr_l_j5bI/AAAAAAAADuY/l6DxlLvfmA4/s640/SAM_2496.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Ng5NRoGlT50/UnvsK12y6HI/AAAAAAAADuw/wJQ34zFRDvY/s1600/SAM_2516.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-Ng5NRoGlT50/UnvsK12y6HI/AAAAAAAADuw/wJQ34zFRDvY/s640/SAM_2516.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-zjuM-uW0NW0/UnvsaNBgrAI/AAAAAAAADvI/gEKwKV7y03k/s1600/SAM_2586.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-zjuM-uW0NW0/UnvsaNBgrAI/AAAAAAAADvI/gEKwKV7y03k/s640/SAM_2586.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-P1oz1WqDvnE/UnvsxhX0gHI/AAAAAAAADvg/ujekeDKnXdM/s1600/SAM_1802.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-P1oz1WqDvnE/UnvsxhX0gHI/AAAAAAAADvg/ujekeDKnXdM/s640/SAM_1802.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Menu :)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-hzhQiuwPjxY/UnvswT0xTUI/AAAAAAAADvY/46JG9Afh414/s1600/SAM_1810.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-hzhQiuwPjxY/UnvswT0xTUI/AAAAAAAADvY/46JG9Afh414/s640/SAM_1810.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wejście do najbardziej popularnej wśród tubylców knajpy. zwróćcie uwagę na dach :D <br />
Ale jadło. PRZEPYSZNE! <3 </td></tr>
</tbody></table>
<br />Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-31464618851431510232013-10-29T17:59:00.002+00:002013-10-29T18:16:19.469+00:00Hong Kong cz 3. Victoria Peak, Hong Kong Park, Central.<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
Dzień 3</div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
<br />
<a href="http://natenczass.blogspot.hk/2013/10/hong-kong-cz-2-przyjazd-hotel-i.html">Ciąg dalszy części 2 (klik)</a></div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
Rano wstałem wypoczęty jak nigdy. Z początku materac wydawał mi się mega twardy ale okazało się że jest idealny. Wykąpałem się i po śniadanie zbiegłem na dół na miasto, już głośne, wesole i pachnące świeżo gotowanymi rozmaitymi potrawami. Omlet z krewetek polecam każdemu chociaż nie wygląda najlepiej jest przepyszny. Do picia Hongkończycy (oni nienawidzą! jak mówi się o nich że są Chińczykami. Są po prostu 'Hong Kong people') serwują na śniadanie tysiące rodzajów aromatycznych herbat lub bardzo popularne w Hong Kongu mleko sojowe. Z ciekawości właśnie je wybrałem :) </div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
<br />
Dzień zaplanowałem sobie wcześniej. Wróciłem do hostelu po mape, przewodnik i aparat i w drogę! Lets get lost in Hong Hong!</div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
Najlepszym, najtańszym, najwygodniejszym i najszybszym środkiem transportu jest metro nazywane tu MTR. Z początku obawiałem się metra bo wydawało mi się tak ogromne że nie jest się w stanie ogarnąć go w tydzień. Faktycznie jest ogromne ale ponownie: przemyślane i intuicyjne (tak tam wszystko jest takie idealne!) że nawet największa pierdoła nie będzie mieć problemu z poruszaniem się nim. Londyński Underground to raz, wiocha, dwa totalny bałagan, a trzy syf jakich mało. MTR jest nieskazitelnie czyste. Nowe wagony, lśniące tunele i miliony ludzi, którzy pachną (tak Europejczycy śmierdzą albo pachną niczym) i noszą najnowsze kolekcje. Za MTR płaci się od 4,1HKD do 5,8 HKD (1,6zł - 2,3zł). I jest to chyba najtańsze metro na świecie. Posiadacze karty miejskiej* o wdzięcznej nazwie ośmiornica (ang. octopus*) płacą jeszcze mniej.<br />
4 stacje, przesiadka i kolejne 3 stacje i tak oto w 10min MTR zawiózł mnie do dzielnicy Central, którą jarałem się wczoraj wieczorem po drugiej stronie zatoki. </div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
To nie Central był tym razem moim celem a Victoria Peak czyli Wzgórze Victorii z którego rozciąga się nie ziemska panorama całego miasta. Na górę turystów wwozi tramwaj, który wspina się pod niemal 45 stopniowym nachyleniu. Jednorazowy bilet kosztuje 63HKD ale decydując się na opcję return czyli tam i z powrotem zapłacimy 75HKD. Po 10min niesamowitej przejażdżki podczas której jest tak stromo ze siedząc leżymy docieramy na górę (kto nie zobaczy nie uwierzy jak stromo ciśnie pod górę ten tramwaj!). Na wzgórzu jest cicho, wietrzenie i o jakieś 10°C chłodniej niż na mieście. Jesteśmy 600m nad Hong Kongiem. Wybaczcie mi kochani ale nie znam słów by opisać ten widok na TO miasto. Zobaczcie zdjęcia i sami oceńcie. Sorry ;) Spędziłem tam sporo czasu na podziwianie widoku, który jest jednym z najlepszych widoków na naszej planecie i najlepszą panoramą na Ziemi. Ale mój dzień na tym się nie skończył. </div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
Zjechałem na dół i skierowałem się do największego parku miejskiego w Hong Kongu. Hong Kong Park to oaza ciszy i spokoju w samym sercu miasta. Park porasta bujna egzotyczna roślinność i w niektórych jego częściach poczuć się można jak w dżungli. Atrakcją parku jest wielka ptaszarnia z okazami z całego świata i stawy zamieszkane przez typowe chińskie złote karpie i żółwie. Usytuowany jest pomiędzy ciasno stojącymi olbrzymimi drapaczami chmur, które nieśmiało zaglądają do niego z pomiędzy wysokich palm. Super opcja na odpoczynek od miejskiego zgiełku. </div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
Wracając do hostelu skorzystałem ze słynnego hongkońskiego piętrowego tramwaju który śmiga przez całą szerokość wyspy Hongkong w te i z powrotem. Kosztuje zaledwie 2,30HKD (0.90 zł). Zawsze tyle samo niezależnie od tego czy mamy ochotę przejechać 2 czy 500 przystanków. A płaci się za niego wysiadając wrzucając określoną liczbę drobniaków do puszki podwieszonej przy wyjściu. Mega oldskul! Oczywiście octopusem tez można. </div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
Wróciłem MTRem na swoją stacje Jordan po godz 21 i skierowałem się do hotelu. Tam spotkałem moje wcześniej poznane dziewczyny, które właśnie wybierały się na pizze. Nie musiały mnie długo namawiać :P to była najlepsza pizza z seafood jaką w życiu jadłem z jednym z piękniejszych towarzystw z jakim miałem do czynienia :) Wieczór zakończyliśmy w knajpie w których podawano tradycyjny chiński alkohol baijiu warzony z ryżu i rośliny jam. Oni (Hongkończycy) mówią ze to wino ale to coś ma ok 60%. Podaje się w takich małych miseczkach i uwaga zgodnie z tradycją wypija się 4ry na raz. Jeden po drugim trzymając miseczkę oburącz. Nie można wypić dwóch z jedną osobą przez co cały bar staje się naszym kompanem do picia. W 10 minut można się naprawdę narąbać. Jedna kolejka: 4 miseczki ok 50ml to koszt 36 HKD (14 zł.). Po kilku głębszych chwiejnym krokiem powróciliśmy do hostelu po drodze podziwiając północny Hong Kong czyli Kowloon.</div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div dir="ltr" style="text-align: right;">
<br /></div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">*Octopus karta miejska Hong Kongu. Typowy prepaid który można doładować w automatach na stacjach MTR, w tysiącach sklepów w całym Hong Kongu i przez telefon kartą debetową/kredytową. Poza komunikacją miejską i atrakcjami można z niej korzystać w sklepach płacąc nią za zwykłe zakupy, w McDonald's, KFC itp za jedzonko. W restauracjach, barach. Wszędzie. <br />Super ułatwienie - jedna karta do wszystkiego! Jakież to ułatwienie! I ponownie tak wszystko jest takie proste i intuicyjne. IDEALNE!</span></div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">Karta kosztuje 150HKD. 100 mamy już gotowe do użycia, 50 to kaucja zwracana przy oddawaniu karty (ja nie oddałem, zostawiłem sobie na pamiątkę :) )</span></div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-EpDD20Xu_mE/Um_o1BDZ60I/AAAAAAAADpE/WIBtw_liTTM/s1600/SAM_1344s.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="460" src="http://2.bp.blogspot.com/-EpDD20Xu_mE/Um_o1BDZ60I/AAAAAAAADpE/WIBtw_liTTM/s640/SAM_1344s.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Good Morning Hong Kong</td></tr>
</tbody></table>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div dir="ltr" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-iKdY58HXDwA/Um_o2X3X0tI/AAAAAAAADpI/0kYVmMo4b6c/s1600/SAM_1359.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-iKdY58HXDwA/Um_o2X3X0tI/AAAAAAAADpI/0kYVmMo4b6c/s640/SAM_1359.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To właśnie te słynne piętrowe tramwaje</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-6TZ3qVVWZTs/Um_owrcUk0I/AAAAAAAADo8/R2bHQMkGJ0Y/s1600/SAM_1352.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="460" src="http://4.bp.blogspot.com/-6TZ3qVVWZTs/Um_owrcUk0I/AAAAAAAADo8/R2bHQMkGJ0Y/s640/SAM_1352.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-w6O5i2XIvAQ/Um_qQMR_hzI/AAAAAAAADps/0grZICJQYUo/s1600/SAM_1381.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-w6O5i2XIvAQ/Um_qQMR_hzI/AAAAAAAADps/0grZICJQYUo/s640/SAM_1381.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">I piętrzą się po 200m w górę.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-yoiwIPKvdEQ/Um_qFeWC3GI/AAAAAAAADpc/M2Ow-V4q09Q/s1600/SAM_1397.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="418" src="http://1.bp.blogspot.com/-yoiwIPKvdEQ/Um_qFeWC3GI/AAAAAAAADpc/M2Ow-V4q09Q/s640/SAM_1397.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jazda tramwajem na górę to nie lada przeżycie i wysiłek dla... tramwaju ;) </td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-1v71LZ2SeWo/Um_qEcuvojI/AAAAAAAADpU/pXqWAHCabrw/s1600/SAM_1411.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-1v71LZ2SeWo/Um_qEcuvojI/AAAAAAAADpU/pXqWAHCabrw/s640/SAM_1411.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Fotki fotki. Victoria Peak</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-dhnphlIHJgg/Um_qLw6-X5I/AAAAAAAADpk/xKlIIRRTw5A/s1600/SAM_1418.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="265" src="http://3.bp.blogspot.com/-dhnphlIHJgg/Um_qLw6-X5I/AAAAAAAADpk/xKlIIRRTw5A/s640/SAM_1418.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Panoramio z The Victoria Peak</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-QJesHauj-6A/Um_qbC58dXI/AAAAAAAADqA/pfpT9aghdcw/s1600/SAM_1422.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-QJesHauj-6A/Um_qbC58dXI/AAAAAAAADqA/pfpT9aghdcw/s640/SAM_1422.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Miasto jak na dłoni</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-gysZ2BnHbPs/Um_qXfP7SMI/AAAAAAAADp0/WrmVHq4Ouo4/s1600/SAM_1441.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-gysZ2BnHbPs/Um_qXfP7SMI/AAAAAAAADp0/WrmVHq4Ouo4/s640/SAM_1441.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-DRoMBgg9JNA/Um_qaTvCZFI/AAAAAAAADp8/LAjYn7Y444c/s1600/SAM_1472.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="408" src="http://1.bp.blogspot.com/-DRoMBgg9JNA/Um_qaTvCZFI/AAAAAAAADp8/LAjYn7Y444c/s640/SAM_1472.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-tUKwF1u5vNc/Um_qmQYM89I/AAAAAAAADqM/rPHa094JZA0/s1600/SAM_1479.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-tUKwF1u5vNc/Um_qmQYM89I/AAAAAAAADqM/rPHa094JZA0/s640/SAM_1479.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-uGerLcP9FrU/Um_qsB3t0wI/AAAAAAAADqU/1hPDdikzbIY/s1600/SAM_1482.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-uGerLcP9FrU/Um_qsB3t0wI/AAAAAAAADqU/1hPDdikzbIY/s640/SAM_1482.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Niesamowite jest to że to miasto leży jednocześnie w górach i nad morzem.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-nIlW4wKTv1o/Um_qt3JfD6I/AAAAAAAADqc/IBkvjoBY_8g/s1600/SAM_1485.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-nIlW4wKTv1o/Um_qt3JfD6I/AAAAAAAADqc/IBkvjoBY_8g/s640/SAM_1485.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">a to tramwaj. Ponoś jeździ już ponad 100 lat tą trasą i nigdy się nie zepsuł. Made in China nabiera nowego znaczenia ;) </td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-7AZ4WVpLpek/Um_yL6s42SI/AAAAAAAADq0/TxsWMY3FM-I/s1600/SAM_1488.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-7AZ4WVpLpek/Um_yL6s42SI/AAAAAAAADq0/TxsWMY3FM-I/s640/SAM_1488.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Typowy widok stromej autostrady nad miastem nikogo w HK nie dziwi mnie dziwiło za każdym razem. Jak oni to zbudowali?</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-iVTQRIaAA2A/Um_yJpD7qOI/AAAAAAAADqs/JuwDgKgO-7I/s1600/SAM_1503.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-iVTQRIaAA2A/Um_yJpD7qOI/AAAAAAAADqs/JuwDgKgO-7I/s640/SAM_1503.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dodaj napis</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-LUvyr0JCai8/Um_ySJ2DS0I/AAAAAAAADq8/LsfL0O1lTLs/s1600/SAM_1514.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-LUvyr0JCai8/Um_ySJ2DS0I/AAAAAAAADq8/LsfL0O1lTLs/s640/SAM_1514.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W środku miasta typowy dla tego klimatu las. Bujna dźungla.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-4AB0t_TYKPg/Um_yYqqslJI/AAAAAAAADrE/tfdqOlq52sk/s1600/SAM_1523.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-4AB0t_TYKPg/Um_yYqqslJI/AAAAAAAADrE/tfdqOlq52sk/s640/SAM_1523.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zdrowe odżywianie ;) </td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-7TZJJ4yjj1c/Um_yfumvPlI/AAAAAAAADrU/TsBjLVlmLcU/s1600/SAM_1546.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-7TZJJ4yjj1c/Um_yfumvPlI/AAAAAAAADrU/TsBjLVlmLcU/s640/SAM_1546.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Niczym transformersi ;) </td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-e0JWyHl3NpM/Um_yc0fVGaI/AAAAAAAADrM/mc8Ja_UWAa4/s1600/SAM_1550.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-e0JWyHl3NpM/Um_yc0fVGaI/AAAAAAAADrM/mc8Ja_UWAa4/s640/SAM_1550.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">a kuku</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-l5nTcWEg_t0/Um_yvADemAI/AAAAAAAADrc/71DqO0HMe6A/s1600/SAM_1572.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-l5nTcWEg_t0/Um_yvADemAI/AAAAAAAADrc/71DqO0HMe6A/s640/SAM_1572.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Takie kontrasty to ja lubię.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-yMb0HKbcWQI/Um_yvUTucgI/AAAAAAAADrg/tHsIczLvcbM/s1600/SAM_1574.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-yMb0HKbcWQI/Um_yvUTucgI/AAAAAAAADrg/tHsIczLvcbM/s640/SAM_1574.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ten po prawej to Bank of China. Wizytówka skyline'u Hong Kongu. Fantastyczny. </td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-NFqabwhaSz8/Um_y3JxqLVI/AAAAAAAADrs/zb-sul0pzX0/s1600/SAM_1576.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-NFqabwhaSz8/Um_y3JxqLVI/AAAAAAAADrs/zb-sul0pzX0/s640/SAM_1576.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-ccR3IolGB-k/Um_zJBUcVDI/AAAAAAAADsA/wG21QkFdiak/s1600/SAM_1583.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-ccR3IolGB-k/Um_zJBUcVDI/AAAAAAAADsA/wG21QkFdiak/s640/SAM_1583.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">No i stawy z przejrzystą wodą...</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-2-OUE1QMPtY/Um_zAzYTCUI/AAAAAAAADr0/iloPpD38n1g/s1600/SAM_1592.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-2-OUE1QMPtY/Um_zAzYTCUI/AAAAAAAADr0/iloPpD38n1g/s640/SAM_1592.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">... bujnie zamieszkane </td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-qGEA-1OTFik/Um_zIvgsr2I/AAAAAAAADr8/bqoWEeVN66Q/s1600/SAM_1596.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-qGEA-1OTFik/Um_zIvgsr2I/AAAAAAAADr8/bqoWEeVN66Q/s640/SAM_1596.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dodaj napis</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/--iYrcceZ6mk/Um_zQpcnVzI/AAAAAAAADsM/9uynwBsQ9Eo/s1600/SAM_1641.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/--iYrcceZ6mk/Um_zQpcnVzI/AAAAAAAADsM/9uynwBsQ9Eo/s640/SAM_1641.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-4lDML1Vn2Mg/Um_zTSpa5zI/AAAAAAAADsU/jB50e4jLugo/s1600/SAM_1649.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-4lDML1Vn2Mg/Um_zTSpa5zI/AAAAAAAADsU/jB50e4jLugo/s640/SAM_1649.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-9JTd3m8Khe8/Um_zXJlmcfI/AAAAAAAADsc/eO9NoRtJRIM/s1600/SAM_1660.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-9JTd3m8Khe8/Um_zXJlmcfI/AAAAAAAADsc/eO9NoRtJRIM/s640/SAM_1660.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ten najwyższy to World Trade Center. Kiedyś mieliśmy 2 w Nowym Jorku. Teraz mamy kilka w różnych miejscach na świecie, ściśle związanych z finansami.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-3j_ttTs6EHk/Um_zd5HkfZI/AAAAAAAADso/s_ofWJaEBHQ/s1600/SAM_1675.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="430" src="http://2.bp.blogspot.com/-3j_ttTs6EHk/Um_zd5HkfZI/AAAAAAAADso/s_ofWJaEBHQ/s640/SAM_1675.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-HfFlfuUTvsg/Um_zd_n1b0I/AAAAAAAADsk/NHfKOmJ2Blw/s1600/SAM_1793.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-HfFlfuUTvsg/Um_zd_n1b0I/AAAAAAAADsk/NHfKOmJ2Blw/s640/SAM_1793.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Viva Hong Kong! </td></tr>
</tbody></table>
<div dir="ltr" style="text-align: right;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-24434768744493861222013-10-13T18:02:00.001+01:002013-10-13T18:15:43.634+01:00Hong Kong cz. 2. Przyjazd, hotel i pierwsza wycieczka<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" height="427" src="http://lh4.ggpht.com/-FoYBi16msZU/UlrSF94CdcI/AAAAAAAADns/I51ckeWlncU/s640/SAM_1326.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Typowo</td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div dir="ltr">
Dzien 2.</div>
<div dir="ltr">
<br /></div>
<div dir="ltr">
<a href="http://natenczass.blogspot.hk/2013/10/hong-kong-part1-tulaczka-przez-pol.html">Cd czesci 1. (KLIK)</a></div>
<div dir="ltr">
Lotnisko w Doha to przeogromne centrum tranferu ludzi z i do najdalszych zakątków świata. Samolot odlatuje tu co minutę, każdy w inną stronę. Nie jest wielkie wiec tłok na nim zdaje się być jeszcze większy. Panujący na nim luksus i przepych jest faktycznie rodem z Kataru. Żeby zabić czas poszwedalem sie na początku po sklepach Duty Free, które faktycznie są wolno cłowe. Nie tak jak u nas że litr whisky jest droższy niz w Żabce. Przykładowe ceny: karton Marlboro 48 riyali = ok 55zł. Litr Jacka Danielsa 40 riyali czyli ok 45zl itd. Oprócz produktów rodem z monopolowego są perfumerie, mega drogie salony typu Louis Vuitton, Armani, D&G czy Hugo Boss oraz uwaga salony samochodowe: Audi, Mercedes, Lexus, Porshe. <br />
Właśnie miało 36 godzin bez snu więc zmęczenie dalo sie we znaki. W poszukiwaniu jakieś zacisznej ławki przypadkowo natrafilem na quite room. Czyli wielką, przyciemnioną i wyciszoną halę z leżakami. Od razu się tam wmontowałem. Zasnąłem jak dziecko. Obudzil mnie wcześniej nastawiony budzik tak w sam raz zeby zdążyć do gate'u.<br />
Po odprawie od razu wsiedlismy do samolotu tak wielkiego ze o ja pierdole! 45 rzędów w rozmieszczeniu 2-4-3. Byl to najwiekszy Airbus jaki wybija sie pod niebiosa w światowym lotnictwie. Jak wielki tak luksusowy. A jak lata sie Qatar'em juz wiecie wiec nie bede Wam ponownie przybliżał. Start 2:10 przylot 15:00 czasu Hongkongu. 8h. 2 posiłki, deser, owoce, drinki, no wszystko czego dusza zapragnie.</div>
<div dir="ltr">
Hong Kong. Lotnisko w HK słynie z jego z najlepszych ja świecie. Zjawiskowe! Super zorganizowane. Czysto i przejrzyście. Po szybkim sprawdzeniu paszportu i przybiciu wizy udalem sie na dworzec autobusowy skąd miałem autobus A21 pod sam hotel. Wyjscie z tamtad to było niesamowite doświadczenie: gdy w bluzie i długich spodniach wychodzisz z klimatyzowanego pomieszczenia do 32° upalu z wilgotnością rzedu 96%. Szok. Cała wycieczka klimatyzowanym pietrowym (UK Style) autobusem trwała godzinę z hakiem i sama w sobie była wielką przyjemnością i atrakcją w jednym dla przeciętnego Europejczyka. Zameldowałem sie w hotelu, wykąpałem i od razu wybiegłem na miasto.</div>
<div dir="ltr">
Postanowiłem przejść się po okolicy i ze względu na bliskość wybrać się na deptak z wyjebanym w kosmos widokiem na dzielnicę biznesową i całą zatokę Victorii. Przez pierwsze 10 minut stalem tam wryty jak kołek podziwiając przeogromne, lśniące drapacze chmur po drugiej stronie zatoki Victorii. Cały ten skyline Hong Kongu zapiera dech w piersiach. Po zmroku jak i w dzien wygląda przekozacko. <br />
W ten sam dzień wybrałem się na słynny nocny targ na Temple Street. Z mojego hotelu to dosłownie 20m. Mozna tam dostać wszytko w pelnym tego słowa znaczeniu. Zakupilem pamiątki, t-shirty. Zjadlem kolacje w postaci wołowiny w sosie z ostryg z imbirem i jakimiś chińskimi warzywami. Po tym wróciłem do hostelu gdzie poznałem. Ludzi z którymi dzielilem salon i kuchnię. 3 dziewczyny i 4 facetów. Wszyscy w przedziale 20-28lat Marokanka, Chinka i Japonka + 2ch Argentyńczykow, Amerykanin i Czech. Towarzystwo prze sympatyczne i z resztą nie ma mowy by ktos kto podróżuje po swiecie był jakiś przydupasem. Gadalismy do 2:00 przy piwku, winku, herbacie, co kto wolał ;)</div>
<div dir="ltr">
Moj pokój w hostelu mial może 3x3m ale byl bardzo mądrze zorganizowany. Swietnie wyposażony z własnym klimatyzatorem, tv, lodówką i co mnie rozbawiło z kontaktami do prądu w 5 roznych stylach: UK/HK, Chiny, USA, Europa, Australia i jeszcze jeden mega dziwny z czterema bolcami. Czyli typowy travel lodge. Czysto chlodno i pachnąco. Za 106£ za tydzień to jak za darmo!</div>
<div dir="ltr">
Dzień 3. Cdn</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://lh6.ggpht.com/-sgHVgZUUrGw/UlrSCxdctsI/AAAAAAAADnk/N5aUyrH33nw/s1600/SAM_1342.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> <img border="0" src="http://lh6.ggpht.com/-sgHVgZUUrGw/UlrSCxdctsI/AAAAAAAADnk/N5aUyrH33nw/s640/SAM_1342.jpg" /> </a> </div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://lh6.ggpht.com/-seVKRwkI8v8/UlrTK4KkqOI/AAAAAAAADoE/9l2BrbmJqD0/s640/SAM_1312.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">przepychota. Za jedyne 22HKD czyli ok 9,5zł noi Tsingtao - piwo mistrz!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://lh6.ggpht.com/-seVKRwkI8v8/UlrTK4KkqOI/AAAAAAAADoE/9l2BrbmJqD0/s1600/SAM_1312.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> </a> </div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" height="332" src="http://lh6.ggpht.com/-PIgB8EIVlXs/UlrTZvqB8WI/AAAAAAAADoU/ffqm7KcwmTI/s640/SAM_1266ed.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wspomniany widok z promenady na Tsim Tsha Tsui</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://lh6.ggpht.com/-PIgB8EIVlXs/UlrTZvqB8WI/AAAAAAAADoU/ffqm7KcwmTI/s1600/SAM_1266ed.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> </a> </div>
Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-14933948680753228842013-10-12T10:10:00.001+01:002013-10-12T10:34:18.540+01:00Hong Kong part1. tulaczka przez pol świata czyli droga tam.<div dir="ltr">
<br /></div>
<div dir="ltr">
</div>
<div dir="ltr">
<br /></div>
<div dir="ltr">
Swoja podroz zacząłem na katowicki dworcu PKP. Dworcu ktory dzis trzyma wysoki europejski poziom. Dworzec ktory jeszcze 2 lata temu byl przepaskudnym molohem przesiaknietym smrodem moczu, pełnym nie ciekawych typow z totalnego marginesu społeczeństwa. Byl najgorszym miejscem w Katowicachi nie chlubną parszywą wizytówką miasta. Oczkiwanie na pociąg w tym miejscu na prawdę mogło zespuc najbardziej pozytywne nastroje podróżnych. Przeszedl całkowitą renowację. został zburzony i postawiony na nowo z ciekawą nutką wcześniejszego brutalistycznego stylu architektury. Mowa o kielichowej zelbetonowej konstrukcji o którą długo trwały spory. W koncu inwestor postanowił posłuchać katowiczan. Kielichy zostaly i tym samym 'brutal z Katowic' zostal ocalony. Do dworca przyklejone jest dzis ogromne centrum handlowe, ktorego lokalizacja sprzyja zakupom i spotkaniom mieszkańców miasta. Dworzec odżył. Dzis jest pięknym, funkcjonalnym, przemyslanym budynkiem który idealnie wpasowal sie wraz z Galeria Katowicką w ciasną miejską zabudowę. Dworcem który z klasą wita podróżnych, w którym można naprawdę miło spędzić czas i dumnie ukazuje przyjezdnym potencjał błyskawicznie rozwijajacych sie Katowic. </div>
<div dir="ltr">
Bioet na pociąg kupiłem dzien wcześniej po wizycie w biurze spółki PKP Intercity. Wziąłem duzy zapas czasu. Wyjazd 2:22, przyjazd do Warszawy Centralnej 5:55. Cena 60zl. Pociąg przyjechał 15 minut przed czasem. I zostałem miło zaskoczony gdy go ujrzałem piekny nowy skład. Co tu dużo mówić. Klasa. Az dziw bierze bo PKP nie słynie raczej z takiej dobrej jakości oferowanych usług. Wagon 12. Swoje miejsce 106 przy oknie znalazlem szybko. Obok kimala babeczka po 60tce dzierzac mocno swoj bilet do Białegostoku. Ogolnie polowa wagonu kimala, druga czytała prase lub ostatnie bestsellery. Co dziwnie cały był pełny z wyjątkiem kilku pojedynczych miejscowek. Wyjazd punktualnie. Konduntor zjawil sie po godzinie oznajmiając wszystkim, ze jezeli ktos ma przesiadke w Warszawie ma sie nie obawiać czy zdąży czy nie bo najprawdopodobniej bedziemy dużo przed czasem. Tak sie stało. Na Centralny zajechalismy o 5:25</div>
<div dir="ltr">
Warszawa o tej porze jeszcze śpi a oprócz snujacych się autobusów, kilku samochodów ruch uliczny nie istnieje. Ludzi jakoś też jeszcze nie ma. O 8:00 przybyłem na lotnisko im. Fryderyka Chopina zwanym dalej Okęciem. Rozpierdziel panuje tu calkiem spory bo cos przebudowywuja i ogolnie nieciekawie poruszać po zewnętrznej części lotniska. Zdziwili mnie uzbrojeni po zęby w karabiny i inne zabawki straznicy graniczni. Haos jakiś. A wszystko przez Żydów, którzy wlasnie checkingowali sie na swój lot liniami El Al do Tel Awiwu, a wiadomo ze oni są grupą podwiekszonego ryzyka jesli chodzi o zamach także dodatkowa ochrona jest jak najbardziej na miejscu. Ładnie tu. Duze lotnisko ale brakuje mi McDonald'sa czy innego Burgerkinga coby mozna bylo wszamac przed lotem. Juz o 10:00 byłem oprawiony; bagaż nadany do HK, bilet w dłoni i tylko niecałe 2 godziny zostały do lotu. </div>
<div dir="ltr">
Do samolotu wpuścili nas o 11:30. Ciekawe było ze współpasażerowie dzielili sie na trzy wyraźne grupy: biznesmeni w garniakach za 10tys, nadziani emeryci lecący na Seszele i inne Mauritiusy i takie same wariaty jak ja lecący do Chin, Indii, Tajlandii czy Wietnamu. Podczas odprawy wywnioskowalem że bardzo dużo ludzi jedzie do Hong Kongu. Nawet zapamiętałem ich twarze ale zaraz po przyjeździe do Doha od razu ich zgubiłem. Takie to zatłoczone lotnisko jest że KONIEC! <br />
Sam lot pierwsza klasa. Juz wiem dlaczego Qatar Airways reklamuja sie hasłem 'The five stars airline'. Faktycznie usługi są 5cio a nawet 6cio gwiazdkowe. Prześliczne, niczym jak z obrazka stdwadessy. W kurwe miejsca na nogi, multimedia ze wszystkimi najnowszymi filmami i mega ale to w chuj mega wygodne fotele. Well, Qatar Airways wszak to najbardziej luksusowe linie lotnicze świata. Na pokladzie zaserwowano nam przepyszny obiad. Ja wybralem kurczaka z kokosem i limonką. (Przekozak! ) i deser. No i drinki do oporu. W sumie walnąłem sobie tylko 2 browarki. Obok mnie siedziało starsze małżeństwo z Warszawy lecące do Kuala Lumpur. Bylo wydać ze sa obrzydliwe bogaci ale sympatyczni i bardzo gadatliwi także praktycznie przeglądałem z nimi cale 6h. <br />
Po 6 godzinach przylecielismy do Doha.... cdn</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" height="427" src="http://lh4.ggpht.com/-yr-WA1sWwUs/UlkRhT0BZNI/AAAAAAAADm8/rdZm8Lutqdg/s640/zdjecie%2525204.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">a to mój piękny samolot z eegzotycznego Kataru na szarym warszawskim lotnisku</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" height="427" src="http://lh3.ggpht.com/-nDNLuRbjXCI/UlkRjq3_XGI/AAAAAAAADnE/ocT-MmNL7jE/s640/zdjecie%2525205.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">lecim na Szczecin</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://lh3.ggpht.com/-nDNLuRbjXCI/UlkRjq3_XGI/AAAAAAAADnE/ocT-MmNL7jE/s1600/zdjecie%2525205.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> </a> </div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" height="427" src="http://lh3.ggpht.com/-p2QaJgIxe5g/UlkRl38aUFI/AAAAAAAADnM/fjSsblbfUr4/s640/zdjecie%2525203.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Super smaczny zestaw obiadowy</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://lh3.ggpht.com/-p2QaJgIxe5g/UlkRl38aUFI/AAAAAAAADnM/fjSsblbfUr4/s1600/zdjecie%2525203.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> </a> </div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" height="427" src="http://lh3.ggpht.com/-op8Wq-0TH7o/UlkRoEf5eGI/AAAAAAAADnU/rfqNuqbavrY/s640/zdjecie%2525202.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Nawet Mezopotamie zwiedzilem jak widać :)</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://lh3.ggpht.com/-op8Wq-0TH7o/UlkRoEf5eGI/AAAAAAAADnU/rfqNuqbavrY/s1600/zdjecie%2525202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> </a> </div>
Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-70078520602724636562013-09-02T17:08:00.000+01:002013-09-02T17:18:03.205+01:00Weekend w Polsce! cz2. Zdjęcia.<br />
<div style="text-align: justify;">
<br />
Po wieczorze spędzonym nad Wisłą z niesamowitym widokiem na miasto przeszliśmy się na starówkę, która o tej porze dnia również jest niesamowicie urokliwa jednak nie wiedzieć czemu 'downtown' robi na mnie większe wrażenie. </div>
<div style="text-align: justify;">
Jak powszechnie wiadomo po piwku często włącza się gastro. Wszystkie miłe miejsca były już pozamykane ze względu na późną porę więc pozostał nam kebab. Chyba najdroższy jaki w życiu jadłem (17zł) ale na takim mega wypasie, że szok! Jeden z lepszych kebabów. W ogóle kebaby w Polsce są ZAJEBIŚCIE dobre, te u mnie to totalna pomyłka jakaś... Koło 1:30 wróciliśmy na chatę. Z racji moich 42 godzin na nogach i samej podróży padłem jak kawka. Rano śniadanie i wyjazd.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Warszawa - Katowice.<br />
Powiem szczerze taka popularna trasa i pusty samochód to aż grzech. Umieściłem ogłoszenie w serwisie carpooling.pl i autostop.com.pl że z chęcią zabiorę jakiś autostopowiczów. Umówiłem się z trzema dziewczynami, którym, jak mówiły, spadłem z nieba. Chyba narobiłem takiego huku, że się nie pojawiły. 10 min, 20, 40. Telefon milczy, cóż jadę. Nie będę czekał.<br />
Myśląc o tej całej sytuacji, już za Warszawą w sławnej miejscowości Raszyn (Faszyn from Raszyn :P ) ktoś na przystanku łapie hardo stopa to po hamulcach i heja. Dwóch na maxa wyluzowanych gości z Olsztyna ciśnie na największy HipHopowy festival w Europie: Hip Hop Kemp w Hradec Kralove w Czechach. Ależ się ucieszyli ze jadę do Kato! Spakowali swoje wielkie plecaki, namioty, karimaty i w drogę! ;) Chłopaki mega pozytywni co też podkusiło mnie do zrobienia im niespodzianki: Częstochowa, znak: "Jasna Góra 3,5km" więc padło spontaniczne: "Ej ziomki ciśniemy na Jasną Górę?" Odpowiedź nie mogła być inna niż: "łoooo kurwa ale czad! dawaj :D" I tak zajechaliśmy pod najświętsze miejsce w Polsce, w którym moi pasażerowie nigdy nie byli. Pełni wrażeń porobili sobie zdjęcia. Wszystko z 'jajem' ale pełna kultura. Haha wiecie jak dziwnie wyglądaliśmy wśród tych wiernych ludzi na Jasnej Górze; ja i dwóch na maxa luźnych fanów hiphopu. Spontan udany jak nic! Po godzince z hakiem wysadziłem ich w Katowicach na wielkiej stacji z której praktycznie wszystko wali na Czechy. Jak się okazało nie myliłem się. Po 15 min dostałem SMSa, że są już w samochodzie do Hradec Kralove! ;) </div>
<br />
<div style="text-align: start;">
<span style="text-align: justify;"> Przyjechałem około 14. Mama oczywiście czekała z obiadem i to jest chyba najwspanialsza rzecz pod słońcem: maminy obiad. Zawsze pyszny! W ten dzień zabrałem jeszcze moją siostrę (10 l.) do kina na Samoloty 3D. Ale frajda ;) A wieczorem. Ogarnął mnie melanż z ludźmi, z którymi spędzałem czas mieszkając w Polsce. Coś pięknego! </span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="text-align: justify;"><br /></span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="text-align: justify;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
Na następny dzień umówiony byłem z pewną piękną panią, której nie widziałem 8 lat! Moja pierwsza miłość :P Razem chodziliśmy do gimnazjum a potem nasze ścieżki się rozeszły. Od tamtego czasu się nie widzieliśmy chociaż kontakt utrzymywaliśmy cały czas przez te długie lata. Obiecaliśmy sobie, że jak się spotkamy to w Krakowie i tak się stało. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-19k3wnck0zI/UiSxxN4htRI/AAAAAAAADjA/uJS8hOfKoyQ/s1600/SAM_0923.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-19k3wnck0zI/UiSxxN4htRI/AAAAAAAADjA/uJS8hOfKoyQ/s640/SAM_0923.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wawel. Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć ;) </td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-rmfxsfKfgOM/UiSxorvwv-I/AAAAAAAADi4/N69UkiC4ja4/s1600/SAM_0931.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-rmfxsfKfgOM/UiSxorvwv-I/AAAAAAAADi4/N69UkiC4ja4/s640/SAM_0931.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Sukiennice. Jw</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-CTLXrYmBryc/UiSxkkJEhrI/AAAAAAAADiw/aYzjkiaSfgw/s1600/SAM_0941.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-CTLXrYmBryc/UiSxkkJEhrI/AAAAAAAADiw/aYzjkiaSfgw/s640/SAM_0941.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mariacki JW ;) </td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-Y8k8nt3Q9Wo/UiS0lXrXpoI/AAAAAAAADkU/FxjTnUH6p8Y/s1600/SAM_0943.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-Y8k8nt3Q9Wo/UiS0lXrXpoI/AAAAAAAADkU/FxjTnUH6p8Y/s640/SAM_0943.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Będąc w Krakowie koniecznie musicie się wybrać do lokalu Karmello na Floriańskiej. To co oni tam podają to jest mistrzostwo świata, raj, niebo w gębie i w ogóle!</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-lvtf8RBlzgM/UiSyI4-0anI/AAAAAAAADjQ/9wLHNSW0Exk/s1600/SAM_0947.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-lvtf8RBlzgM/UiSyI4-0anI/AAAAAAAADjQ/9wLHNSW0Exk/s640/SAM_0947.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-68OgfjHfNPc/UiSyL-K4ZEI/AAAAAAAADjY/i1jzagnEU70/s1600/SAM_0959.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-68OgfjHfNPc/UiSyL-K4ZEI/AAAAAAAADjY/i1jzagnEU70/s640/SAM_0959.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A tu kobita zapierdziela z haftem na Rynku. Wielka feta bo akurat trzwał festyn gminy Pińczów. Regionalne specjały, wyroby i żarcie. Wszystko naturalne, ręcznie robione. W UK o to ciężko.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-SHL1BX_qI3s/UiSyjtBazmI/AAAAAAAADjg/ib8GJJ-7Mt4/s1600/SAM_0962.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-SHL1BX_qI3s/UiSyjtBazmI/AAAAAAAADjg/ib8GJJ-7Mt4/s640/SAM_0962.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na pińczowskim festynie w Rynku szło dostać wszystko. Nawet pędzel do ciasta. :)</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-q-5hvPKN7MI/UiSy39Ezi_I/AAAAAAAADjw/eZ-hSE-aIAs/s1600/SAM_0965.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-q-5hvPKN7MI/UiSy39Ezi_I/AAAAAAAADjw/eZ-hSE-aIAs/s640/SAM_0965.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">i owocową biżuterię</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-ewKfnWEv5_k/UiSxKZU2m9I/AAAAAAAADio/VyzsTTBlZmk/s1600/562765_605004236211595_719897778_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="360" src="http://4.bp.blogspot.com/-ewKfnWEv5_k/UiSxKZU2m9I/AAAAAAAADio/VyzsTTBlZmk/s640/562765_605004236211595_719897778_n.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">i zimne piwko. W najstarszej restauracji w Polsce. Wierzynek na krakowskim runku. Z moją Alą ;) </td></tr>
</tbody></table>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-om4SDsZPLm0/UiSyjj0vUlI/AAAAAAAADjk/mNA2qB8PW2Q/s1600/SAM_0985.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-om4SDsZPLm0/UiSyjj0vUlI/AAAAAAAADjk/mNA2qB8PW2Q/s640/SAM_0985.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ostatni rzut na Rynek</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-xA9tS5BsoH0/UiSy-fpI8sI/AAAAAAAADj4/3CzRAEmnXlY/s1600/SAM_0994.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-xA9tS5BsoH0/UiSy-fpI8sI/AAAAAAAADj4/3CzRAEmnXlY/s640/SAM_0994.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A to niemiecki wynalazek który zalewa nasz kraj Fritz jest już niemal w każdej knajpce która chce być super. cena takiej buteleczki waha się od 7,5 do 9zł. Są przeróżne smaki. NA zdjęciu od lewej. Melon - Zdecydowany faworyt! Cytryna - prawdziwie cytrynowa i Rabarbar smakiem przypomniał mi kompot mojej babci. :) </td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-3Tei4_zrvjQ/UiSzFwlksyI/AAAAAAAADkA/-v5nVLW-4Ko/s1600/SAM_0999.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-3Tei4_zrvjQ/UiSzFwlksyI/AAAAAAAADkA/-v5nVLW-4Ko/s640/SAM_0999.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na obiad zaszliśmy do Lovekrove. Miejscówki słynącej z najlepszych burgerów w mieście, cieszącej się mega dobrą opinią. Wszystkich miłośników burgerów takich prawdziwych mega na wypasie od dziś będę odsyłał do Lovekrove w Krakowie. Mistrzostwo świata! </td></tr>
</tbody></table>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-3GsC6p31gq8/UiSzL0jLv7I/AAAAAAAADkI/3qqZKD-QuKE/s1600/SAM_1003.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-3GsC6p31gq8/UiSzL0jLv7I/AAAAAAAADkI/3qqZKD-QuKE/s640/SAM_1003.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jeszcze tylko fotka na Insta i można zacząć ucztę ;)<br />
Tu ze znajomymi. Po prawej Tomek, po lewej Daniel i kawałek Ali. Również wielcy fani burgerów ;)</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Kolejne dni to typowy urlop z wielką ilością piwa (najlepszego na świecie), z przyjaciółmi, z piękną polską naturą i miastami jak z bajki.<br />
<br />
Następnym razem wybiorę się na dłużej. </div>
Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-82244148479118739682013-08-30T11:57:00.001+01:002013-09-02T17:13:08.134+01:00Weekend w Polsce! cz1. Warszawa nocą. Zdjęcia.<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zaczął się już trzeci tydzień odkąd nie pojawiam się na blogu. Nie brak chęci a bardziej czasu nie pozwala mi na zaglądanie do Was jak i do siebie. </div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przez te moje 2 tygodnie nieobecności działo się dużo, a nawet bardzo dużo:</div>
<div style="text-align: justify;">
Postarzałem się o rok z racji obchodzonych urodzin (29.08) ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
Ale przede wszystkim odwiedziłem nasz piękny kraj - Polskę. </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W Polsce ostatni raz byłem w styczniu tego roku. Jak ogólnie wiadomo zima nie sprzyja wypadom za miasto czy nawet wyjściom z domu tak więc już w styczniu postanowiłem sobie że przyjadę do Polski w bardziej "wyjściowej" porze roku. Padło na końcówkę sierpnia. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-i_pMO8Q5ZLU/UiBtHc4TUMI/AAAAAAAADhU/sfr8ke_3Izo/s1600/IMG_0986.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em; text-align: justify;"><img border="0" height="320" src="http://1.bp.blogspot.com/-i_pMO8Q5ZLU/UiBtHc4TUMI/AAAAAAAADhU/sfr8ke_3Izo/s320/IMG_0986.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wystarczyło 10 minut, szybki internet i oto mam: dwa bilety: z Bristol do Warszawy i powrotny z Poznania do Bristol. Chwała bogom za Ryanair i ogólnie za tanie linie lotnicze ponieważ przelot w tam i z powrotem kosztował mnie dokładnie 42.98 GBP co daje nam 214 zł. Mało jak ch*j! Za dwu i pół godzinny lot samolotem na odległość ok 2tys km to naprawdę śmieszne pieniądze wiedząc że przejazd polskimi kolejami PKP z Warszawy do Katowic i z powrotem kosztuje niemal tyle samo (PKP InterCity. cena biletu normalnego z wykupioną miejscówką: 98zł/106zł w jedną stronę). </div>
<div style="text-align: justify;">
20 sierpnia g. 16:25. Zameldowałem się na terminalu odlotów w Bristol International [BRS]. Późno, ponieważ planowany odlot miałem o 17:10 gdzie o 16:40 zamykane są bramki i nie ma opcji wejścia na pokład samolotu. Lotnisko Bristol znam na pamięć więc od razu szybkim marszem skierowałem się tam gdzie trzeba. W tym samym czasie odlatywało 5 innych samolotów (Barcelona, Milan, Cluj-Napoca, Amsterdam, Glasgow) więc natłok ludzi był spory. Przyznam szczerze że Bristol Airport to jeden z najbardziej zorganizowanych lotnisk na którym byłem. Prawdą jest że obsługują samolot praktycznie co 5 minut co daje zatłoczenie jak cholera ale ogarniają i robią to profesjonalnie, szybko i konkretnie co trzeba im przyznać. Po 5 minutach byłem po kontroli bezpieczeństwa. I typowym spóźnialskim biegiem skierowałem się do Gate'u oznaczonego numerem 42. Jak zwykle ten najdalszy! Cóż kilometr biegu nikogo nie zabił. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-3DXQir7dSSs/UiBtGnOMFnI/AAAAAAAADhM/I0m6u1IpS3M/s1600/IMG_0988.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-3DXQir7dSSs/UiBtGnOMFnI/AAAAAAAADhM/I0m6u1IpS3M/s320/IMG_0988.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
16:38 melduję się przy Gate 42. Trójka ludzi + dwie babki odziane w firmowe ciuchy Ryanair, uśmiechają się do mnie od ucha do ucha jakby mówiły: "przykro mi, już nie wpuszczamy". Na szczęście wpuszczały i nawet zdążyłem zrobić zdjęcie i wrzucić je na insta! ;) </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Samolot zapchany jak cholera. Każde miejsce było zajęte ale, zaraz zaraz, moje oko zlokalizowało całe dwa rzędy puste więc zmierzam w tamtą stronę. Przybywszy okazało się że te siedzenia nie są w użyciu bo właśnie tam są wyjścia ewakuacyjne. Tak na dobrą sprawę olałem system i wpakowałem moje spóźnialskie dupsko na fotel przy oknie w rzędzie w którym siadać nie można. Nie byłem sam bo po 3 sekundach jakaś babka zawołała Stefana że "Stefan tu jest wolne. ChoĆ!" i tak oto wpakowali się obok mnie Stefan i Justyna z Rawy Mazowieckiej: jak się później dowiedziałem :) Obsługa samolotu zrozumiała sytuację zapełnionego po skrzydła samolotu więc pozwolili nam tam siedzieć, a do tego zaprosili jeszcze innych ludzi bo całe półtorej rzędu wciąż było wolne, jak się okazało nie na długo. <br />
16:58 wycofujemy, samolot śmiga po lotnisku w te i z powrotem ustawiając się na właściwy pas.<br />
17:06 stoimy. Czekamy. w międzyczasie przez okienko obserwuję lądującego Boeinga 777 w barwach KLM. Pewnie z Amsterdamu. Piękny.<br />
17:09. przyśpieszamy osiągając wymagane 290km/h. Start jak z podręcznika. Bristol z okna samolotu jest niesamowity!<br />
Wylądowaliśmy punktualnie na warszawskim lotnisku im. F. Chopina zwanym dalej Okęcie. 19:45 [+1h]. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
20:45 lotnisko Okęcie. po kontroli paszportowej Od razu udałem się ku wyjściu by zapalić i zaczerpnąć w nozdrza polskie powietrze. Wierzcie mi lub nie ale jest całkiem inne niż to w UK! Pierwsze co, gdy wyszedłem to od razu podszedł do mnie typowy żulik: "kierowniku daj 2zł na piwo". PIĘKNIE. POLSKA! za tym tęskniłem. Odprawiłem 'kierownika' z kwitkiem tłumacząc się że nie mam drobnych. Ale fajkę za to wysępił.<br />
o 21:30 umówiony byłem na odbiór samochodu. Dogasiłem peta i zacząłem swoje poszukiwania stanowiska wypożyczalni Express. Po 15 minutach papieriady: podpisaniu masy dokumentów itp itd otrzymałem kluczyki, dowód rejestracyjny i wskazówkę dojścia do zaparkowanego chujwiegdzie samochodu. ~100m w prawo, potem windą, potem w prawo, lewo i prawo!~ Kurwa już zapomniałem. Ale jedno wiem: Poziom 4K. Wyszedłwszy z lotniska nadziałem się na wspomnianego kierownika. I tu zaświeciła mi się żaróweczka że wszak on mi może pomóc! Gość kręci się po Okęciu codziennie pewnie parę dobrych lat więc na bank wie gdzie jest parking naziemny a w nim poziom 4K! Nie myliłem się, za usługę zażądał 5zł ;) więc dostał piątaka ale w brytyjskich funtach bo niestety złotówek nie miałem. Ależ był szczęśliwy. Gdybyście tylko mogli zobaczyć jego minę! Jezus Maria to chyba był najszczęśliwszy człowiek jakiego miałem sposobność widzieć.! :) Tyle radości za typowego angielskiego 'piątaka' ;) Szok!<br />
<br />
22:12 Wyjechałem z parkingu. Ustawiłem radio na RMF MAXXX Warszawa, ustawiłem GPS na ulicę Emilii Plater bo tam miałem spotkać się z trójką znajomych .</div>
<div style="text-align: justify;">
Jazda autem po Warszawie to totalna MASAKRA. Myślałem, że mówi się tak dla żartów, ze to stereotyp jakiś czy coś. ale niestety okazało się to prawdą. Gdyby nie moja podzielona uwaga i oczy dookoła głowy zmasakrowali by mi i porysowali tą piękną Astrę J z 15 razy na odcinku tych 5km co Centrum Wawy. Szok. Trąbią, skręcają jak chcą i kiedy chcą, wymuszają, wciskają się, jeżdżą na czerwonym i najgorsze: te pojawiające się z nikąd autobusy! Długie że ja pierdole! </div>
<div style="text-align: justify;">
Cóż egzamin przetrwania na drodze w Warszawie zdałem i dostałem się na Emilii Plater cały.<br />
<br />
Warszawa nocą.<br />
Nie ma piękniejszego miasta nocą. Nasza stolica robi tak niesamowite wrażenie że KOSMOS!<br />
Siedzieliśmy nad Wisłą od Saskiej Kępy z jointem i puszką piwa skąd rozciąga się niesamowity, zapierający dech w piersiach widok centrum Warszawy.<br />
Piękna rzecz!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-eHR9r5O-4WA/UiB3a9uhwMI/AAAAAAAADiM/DaulV_yjmKI/s1600/7473019.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="http://1.bp.blogspot.com/-eHR9r5O-4WA/UiB3a9uhwMI/AAAAAAAADiM/DaulV_yjmKI/s640/7473019.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-SLfQH8M5fJA/UiB3bgLCPCI/AAAAAAAADiY/OvXIB62sx0Y/s1600/7475139.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="376" src="http://1.bp.blogspot.com/-SLfQH8M5fJA/UiB3bgLCPCI/AAAAAAAADiY/OvXIB62sx0Y/s640/7475139.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Zawsze marzyłem by zobaczyć Stolicę naszą nocą. Dziękuję Wojtkowi i Kasi z tego miejsca za nocny spacer po Warszawie i nocleg niemalże w samym sercu miasta. Jedno z marzeń SPEŁNIONE! <br />
Warszawo Uwielbiam cię! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Koniec części pierwszej.</div>
Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-16115022855670963122013-08-08T18:29:00.000+01:002013-09-02T17:10:13.201+01:00Z krzyżami wielki problem.<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Witam. <br /> Jako 'zawodowy' użytkownik facebooka udzielam się na fanpage'ach. Na jednych mniej na jednych bardziej. Jest jeden fanpage: <a href="https://www.facebook.com/SfotografujPolicjanta">"Sfotografuj Policjanta"</a> który odwiedzam i czytam codziennie. Nie tylko dlatego by pośmiać się z gliniarzy czy coś, tylko dlatego, że w**rwia mnie nieziemsko łamanie prawa przez tych, którzy tego prawa pilnują (powinni pilnować) Profil ten już nie raz pociągnął do odpowiedzialności policjantów łamiących prawo, łamiąc powszechny stereotyp, że policja jest bez karna i może robić co chce. </span><br />
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"> Dziś rano pojawił się wpis, który wywołał niezłą dyskusję. Największą w historii tego fanpage. Otóż nowy pan komendant radomskiej policji zdejmuje krzyże z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu i nakazał zdjęcie tego symbolu również z podlegających jej komisariatów. </span><br />
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Info w mediach: Onet.pl: <a href="http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/nasz-dziennik-komendant-wyrzuca-krzyze/0mend">"Nasz Dziennik": komendant wyrzuca krzyże </a>, wyborcza.pl: </span><span style="background-color: white;"><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><a href="http://wyborcza.pl/1,75478,14406405,Anonimowi_policjanci_z_Radomia__Jest_grubianski_i.html">Anonimowi policjanci z Radomia: Jest grubiański i w dodatku nie wierzy w Boga</a>, wpolityce.pl: </span></span><span style="background-color: white; color: #1c3049;"><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><a href="http://wpolityce.pl/artykuly/59810-komendant-szwalbe-palikotyzuje-policje-w-radomiu-stawia-sie-w-jednym-szeregu-z-dowodcami-mo-i-zomo-z-czerwca-1976">Komendant Szwalbe "palikotyzuje" policję w Radomiu.</a></span></span><br />
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">I się zaczęło... </span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;">Okazuje się, że większość naszego społeczeństwa jest ZA ściągnięciem krzyży. Nie tylko z komisariatów ale i z innych miejsc publicznych: szkół, szpitali, urzędów. Ludzie mówią, że mają dość wtrącania się kościoła w 'sprawy państwa'. </span><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Powszec</span><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;">hnie wiadomo, że kto zebrał najwięcej 'lajków' tego odpowiedź jest najtrafniejsza tak więc pozwólcie, że zacytuję te pierwsze trzy: </span><br />
<span style="background-color: #edeff4; color: #333333; font-family: 'lucida grande', tahoma, verdana, arial, sans-serif; font-size: 11px; line-height: 14px;"><br /></span>
<span style="background-color: #edeff4; color: #333333; line-height: 14px;"><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><i>Przecież to komenda a nie kościół. We wszystkich miejscach publicznych, nie będących miejscem kultu religijnego, powinno się zdjąć emblematy religijne z widoku (a religia powinna ze szkoły wrócić do kościoła gdzie jej miejsce). Nie miesza się życia duchowego z codziennością i nie dyskryminuje innych religii faworyzując jedną z nich! To tyle. </i></span></span><br />
<span style="background-color: #edeff4; color: #333333; line-height: 14px;"><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><i>~Ela M.K.</i></span></span><br />
<span style="background-color: #edeff4; color: #333333; line-height: 14px;"><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><i><br /></i></span></span>
<span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[0]" style="background-color: #edeff4; color: #333333; line-height: 14px;"><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><i><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[0].[0]">Zrozummy chłopa. Może Pan Szwalbe jest innego wyznania... Niemniej jednak ma pełne prawo do takiego działania. Konstytucja RP jest w tej kwestii jest tak skonstruowana i już. Polska jest państwem świeckim, a nie zakonem. </span><br data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[0].[1]" /><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[0]"><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[0].[3]">Z resztą pomysł wieszania krz</span></span><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[3]"><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[3].[0]"><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[3].[0].[0]">yży w każdych miejscach czy to publicznych (Urzędach, szpitalach, szkołach, itp) czy nie jest chore. Powieśmy raczej naszego dumnego Orła Białego, godło nasze piękne, a nie te krzyże wszędzie...</span></span></span></i></span></span><br />
<span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[0]" style="background-color: #edeff4; color: #333333; line-height: 14px;"><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[3]"><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[3].[0]"><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[3].[0].[0]"><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><i>~Shemeek S.M.</i></span></span></span></span></span><br />
<span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[0]" style="background-color: #edeff4; color: #333333; line-height: 14px;"><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[3]"><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[3].[0]"><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[3].[0].[0]"><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><i><br /></i></span></span></span></span></span>
<span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[0]" style="background-color: #edeff4; color: #333333; line-height: 14px;"><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[3]"><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[3].[0]"><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127668}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[3].[0].[0]"><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><i><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127631}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][1]"> </span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127631}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2]"><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127631}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0]"><span data-reactid=".r[4n8ss].[1][4][1]{comment527270000677688_68127631}.[0].[right].[0].[left].[0].[0].[0][2].[0].[0]">Państwo jest świeckie i Komendant ma pełne prawo podparte konstytucją by usunąć krzyże z komendy, a także namawiać do nie wybierania się na pielgrzymki. Tak jak jedni namawiają na wyjazd tak takie same prawo mają ci co się z tym nie zgadzają. Również zarzut, że nie wierzy w Boga. Ma również takie prawo, a raczej jest to wymagane od urzędnika państwowego na takich poziomie i to jeszcze w służbach porządkowych. Wiadomo przynajmniej, że nie przymknie oka na ekscesy księży w swojej okolicy.<br />~Paweł Z.</span></span></span></i></span></span></span></span></span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><i> </i></span><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif; font-size: large; text-align: center;">PROSTE</span><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif; font-size: large; text-align: center;"> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif; font-size: large; text-align: center;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif; font-size: large; text-align: center;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif; font-size: large; text-align: center;"><br /></span></div>
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Jest dużo komentarzy typu: co komu przeszkadza krzyżyk na ścianie? Faktycznie większość ma wyjebane na to i są to w szczególności Chrześcijanie i Ateiści, ale wyznawców innej wiary kole to po oczach, uwierzcie. </span><br />
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Ciekawym jest, że jakiś rok temu gdy poseł Janusz Palikot wyszedł ze swoim projektem ustawy mówiącej o ściągnięciu krzyży z miejsc publicznych naród się zbuntował, w sejmie za ustawą poza Ruchem Palikota zagłosowało jeszcze 12 posłów PO czyli garstka. Ludzie się cieszyli, że projekt nie wszedł bo grubo ponad 70% społeczeństwa było przeciwna temu pomysłowi. A dziś? Coś czuję, że gdyby ktoś zorganizował ogólnopolską ankietę w tej sprawie wynik byłby całkiem inny niż ten z przed roku. Czasy się zmieniają. </span><br />
<br />
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Moje zdanie jest takie: <u>zdjąć krzyże i powiesić godło</u>. albo... powiesić obok krzyża żydowską Gwiazdę Dawida, islamski Półksiężyc, buddyjskie <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%82o_Dharmy">Koło Dharmy</a>, i hinduskie <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Mantra_Om">Om</a>. Albo wszyscy albo nikt ;) </span><br />
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Zwisa Wam to, jesteście przeciwnikami, czy raczej obrońcami krzyża? </span>Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-21997091712442263732013-07-26T17:55:00.003+01:002013-09-02T17:10:33.848+01:00W obronie SUTKÓW! :D <span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Hej. Ostatnie chwile nieobecności spowodowane jest niezłym ambarasem w moim prywatnym życiu -zmiany, zmiany. Inne miejsce zamieszkania, dodatkowa praca to wszystko skumulowało się do tego stopnia, że zabrakło mi czasu na zaglądanie na blogi. Nadrabiam :))<br /><br /><br />Dziś chciałbym poruszyć temat parzystych gruczołów mlecznych znajdujących się po brzusznej powierzchni ciała u ssaków czyli wszystkim dobrze powszechnie znanych i lubianych sutków, a raczej ich obecności w internecie i innych mediach. </span><br />
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-8DGpUPiwbng/UfKmwYl-juI/AAAAAAAADbU/Xz5sHUMLAN8/s1600/Przechwytywanie+w+trybie+pe%C5%82noekranowym+2013-07-26+172312.bmp" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><img border="0" height="358" src="http://1.bp.blogspot.com/-8DGpUPiwbng/UfKmwYl-juI/AAAAAAAADbU/Xz5sHUMLAN8/s640/Przechwytywanie+w+trybie+pe%C5%82noekranowym+2013-07-26+172312.bmp" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">source: cropp.pl</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /> Zastanawiam się dlaczego jest tak, że za sutki można pozbyć się konta na Instagramie czy Facebooku. Przykład: Anja Rubik. Jakiś czas temu jej oficjalne konto na Instagramie zostało zablokowane. Powód: wulgarne (wg Insta.) zdjęcia z topless, na których naturalnie było widać piersi Anji. Doszło do sytuacji w której sutki stały się bardziej niebezpieczne niż cała masa gier, filmów, chorych bajek na Disney XD i magazynów w których przemoc i lejąca się krew to norma.<br />Nie wiem co trzeba mieć w głowie, żeby stwierdzić, że zdjęcie z widocznymi sutkami nosi znamiona pornografii. Regulamin zdjęć facebooka mówi, że zakazanym jest wrzucać zdjęcia z odkrytymi sutkami. Przepraszam bardzo, w 10 sekund jestem w stanie na facebooku wyszukać zdjęcia na których nie widać ani piersi, ani tyłka, ani żadnego miejsca intymnego nie widać, a zdjęcia będą zdecydowanie bardziej wulgarne niż zdjęcie na którym widać sutki. Z resztą, fotki z widocznymi sutkami w ogóle ciężko nazwać wulgarnymi.<br />Spójrzmy na przykład na to zdjęcie ze strony Croppa widoczne powyżej.<span style="line-height: 24px;"> </span><span style="line-height: 24px;">Zabawne i piękne zdjęcie nie mające nic wspólnego z wulgarnością. Prawda? Ta sama fotka na facebooku ma wielki żałosny czarny kwadrat w miejscu piersi w obawie przez regulaminem. </span></span><br />
<span style="line-height: 24px;"><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Zostawmy jednak już samą kwestię wulgarności sutków. Jeśli naprawdę decydenci tego świata uważają, że sutki są bardziej niebezpieczne niż wspomniane przeze filmy, gry itp, które uczą dzieci bardziej wulgarnych i niebezpiecznych rzeczy niż pokazywanie i oglądanie sutków, to – do jasnej cholery! – jaka jest różnica między sutkami męskimi a kobiecymi, skoro jedne można pokazywać a drugich nie? Szczerze? Nie chcę nawet znać odpowiedzi na to pytanie, bo będzie ona z pewnością tak samo żałosna jak usuwanie konta jednej ze światowych top modelek na Instagramie za zdjęcia topless. </span><br />
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">A może faceci też powinny zakrywać swoje piękne 'klaty' czarnym paskiem? :D</span><br />
<br />
<br />
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><b>Apeluję do wszystkich kobiet: wypnijcie pierś, a nawet piersi, i brońcie sutków! Sutki są super!</b><br /><br />s</span><br />
<br />
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: inherit; font-size: x-small;">Torquay, 13-7-26</span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-family: inherit;">5</span><span style="font-family: inherit;">:55 pm</span></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-family: inherit;">27*C</span></span>
</div>
<div>
<br /></div>
Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-5262908073878474433.post-16789162344804384282013-07-20T11:56:00.002+01:002013-07-20T12:02:18.639+01:00Nielegalni imigranci... w POLSCE. <div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"> Temat nielegalnych emigrantów w Polsce zdaje się być tak samo nielegalny jak oni. Rzadko się mówi, a jak się mówi to mało. To jakimiś wzmiankami to po cichu bo - upssss - jeszcze ktoś usłyszy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"> Kiedyś byłem na targu na Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie. Jarmark Europa. Poza tym że szło tam dostać wszystko to również szło tam spotkać niemalże wszystkie nacje Azji. Od Wietnamu i Laosu przez, Tajlandię, Chiny skończywszy na Birmie (Myanmar). I zawsze gdy widziałem skośnookich uśmiechniętych od ucha do ucha handlarzy zastanawiałem się co oni tu robią i skąd się kurde wzięli...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Nie ma co się oszukiwać ale znaleźli swoje szczęście w kraju nad Wisłą. Szczęście, po które my, Polacy nie rzadko uciekamy na Zachód.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"> </span></div>
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-iZl1YkMZWs0/UepjwUPkbiI/AAAAAAAADbI/KnZYxSn_pLQ/s1600/0002EWP75DF1S1PI-C116-F4.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><img border="0" height="298" src="http://3.bp.blogspot.com/-iZl1YkMZWs0/UepjwUPkbiI/AAAAAAAADbI/KnZYxSn_pLQ/s400/0002EWP75DF1S1PI-C116-F4.jpg" width="400" /></span></a><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"> Do napisania tego posta natchnęła mnie wiadomość zasłyszana w RMFie, ( <a href="http://www.rmf24.pl/goraca-linia/wasze-fakty/news-rodzina-z-afganistanu-zatrzymana-w-bieszczadach-matka-z-maly,nId,999440">link</a>) że Bieszczadzka ekipa Straży Granicznej zatrzymała (a raczej uratowała) dziś nad ranem rodzinę przybyłą z Afganistanu. A właściwie nielegalnych imigrantów z Afganistanu. Rodzina: facet, kobieta oraz trójka ich dzieci; półtoraroczna dziewczynka i dwóch chłopców 5 i 7 lat. Czyli rodzina jak w mordę strzelił, rzekł bym: wzorzec, ale nie o tym. Ta krótka wzmianka wywołała niezłą dyskusję wśród moich znajomych, z którymi w gronie słuchaliśmy faktów popijając poranną kawę.</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"> </span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Z Kabulu (stolicy Afganistanu) do Warszawy w linii prostej jest 5100km. Więc wyobraźcie sobie ile musieli przejść. Jak?? Z tymi dziećmi? JAK? Po co? </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Po szczęście. Po spokój. Po poczucie bezpieczeństwa i godne życie, które mogliby w Polsce znaleźć. I jak im się uda to znajdą to wszystko i życzę im tego z całego serca. </span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Jak wygląda sytuacja w Afganistanie chyba nie trzeba nikomu specjalnie tłumaczyć bo jednym słowem mają tam przejebane i nie dziwię się że uciekli. Przejebane mają zwykli, normalni ludzie, którzy tam mieszkają, którzy pewnie marzą o tym by spierdolić z tego piekła jak najdalej. Nie każdy ma odwagę. Oni mieli. I dla nich szacunek: za te 5tys km i za odwagę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"> Pojawia się pytanie co dalej z nimi. Trochę się obróciłem w temacie poczytałem tu i tam i wiecie co: albo trafią do ośrodka dla uchodźców i jakoś się zostaną. Po czasie mają szansę na legalizację ich pobytu. Polska zagwarantuje im mieszkanie socjalne, opiekę zdrowotną, zasiłek socjalny dla imigrantów ( 731zł ) możliwość znalezienia pracy i posłania dzieci do szkoły. Czyż nie raj? Dla nich na pewno! Ale jest jeszcze druga strona medalu. Ta czarniejsza. Być może po prostu zostaną deportowani z Polski najbliższym samolotem w co szczerze wątpię by ktoś był takim chujem by wydać takie polecenie. I jakby się to stało (oby nie) ich wymarzony raj na ziemi: Polska zawróci ich z powrotem do piekła z którego uciekali dobre kilka tygodni: do Afganistanu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"> Mówi się że w Polsce przebywa od 40 do 500 tysięcy nielegalnych przybyszów z różnych zakątków świata. Oficjalna dane mówią o 100 tysiącach legalnie przebywających imigrantów mających pełne prawo do wszystkiego. Głównie z Czeczeni, Wietnamu, Mongolii i Białorusi. Każdy pewnie zna takie postacie jak Mamed Khalidov: polski fighter MMA czy ten śmieszy typek z TVN Bilguun Arjunbataar ich rodziny też kiedyś tu przyjechały w poszukiwaniu lepszego życia. Ja osobiście znałem Libijczyków, którzy uciekli przed reżimem Kaddafiego, a w LO miałem też dwie dziewczyny z Mongolii. Ogólnie wszyscy mi znani 'nie-polacy' byli w porządku: pracujący rodzice, uczące się ich dzieci. Rodziny które znalazły w Polsce spokój, szczęście godne życie na które zasługuje każdy człowiek niezależnie od pochodzenia, wyznania czy koloru skóry. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"> 100 tysięcy zdaje się być niczym w porównaniu z Wielką Brytanią gdzie prawie 25 milionów ludzi nie pochodzi z Wielkiej Brytanii (w tym prawie milion Polaków). 25 milionów to już jest problem i ten problem ma nie tylko Wielka Brytania ale cała bogata strona Europy: Belgia, Francja Holandia, Niemcy Ale to inny temat i niejako wina lokalnych rządów. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"> Czasy się zmieniają a świat staje się coraz mniejszy co widać też w Polsce. Czarnoskóry jegomość w centrum Warszawy już nie robi na nikim wrażenia. Polska powoli staje się domem, szansą dla tych, którzy mają gorzej. Staje się otwartym dla przybyszy krajem, który zapewni im wszystko to czego w życiu nie otrzymali by u siebie. Jak myślicie, czy to dobrze czy nie? Czy grozi nam sytuacja rodem z Anglii czy Francji? Znacie kogoś kto ma niepolskie korzenie? </span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">ŻADEN CZŁOWIEK NIE JEST NIELEGALNY!</span> </div>
<div style="text-align: justify;">
s.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-size: x-small;">Torquay, 13-07-20<br />11:56 am<br />23*C</span></div>
Shemeek Saïd Meçabihhttp://www.blogger.com/profile/03233473588994228686noreply@blogger.com12